Pekin 2022. Spełniony sen gospodarzy. Na tafli decydowały szczegóły

To nie żart. W Rosji zrodził się nowy pomysł

Po programie krótkim wszystko wskazywało na to, że walka o medale rozstrzygnie się pomiędzy parami rosyjskimi i chińskimi. Po programie krótkim pięć czołowych miejsc zajmowały zespoły właśnie z tych dwóch krajów i dzieliły je niezbyt wielkie różnice punktowe.

I tak się stało. Emocje trwały do samego końca. Ostatecznie pierwsza trójka zachowała taką samą kolejność, jaką miała po pierwszej części rywalizacji. Brąz przypadł rosyjskiej parze Anastasia Miszina i Aleksandr Galliamow. Srebro zaś ich rodakom Jewgieniji Tarasowej  i Władimirowi Morozowi. To, czego też parze nie udało się osiągnąć cztery lata temu w Pjongczangu, gdzie medal uciekł im sprzed nosa, osiągnęli w Pekinie. Zaprezentowali bardzo dobry program, praktycznie bezbłędnie.

Nowymi mistrzami olimpijskimi została chińska para Sui Wenjing i Han Cong. Specjalnie ze względu na nich konkurencja par sportowych zamykała rywalizację w łyżwiarstwie figurowym, bo wicemistrzowie olimpijscy sprzed czterech lat byli faworytami do medalu.

W programie dowolnym zaprezentowali między innymi poczwórne podnoszenie twistowe, które jest bardzo trudnym i przez to rzadko wykonywanym elementem. Zrównoważyło to nieco błąd partnerki przy salchowie. Otrzymana ocena to ich nowy rekord życiowy. Pozwoliła im na triumf przed własną publicznością. A to było ledwo 0,63 punktu więcej od rywali. To jeszcze raz świadczy o tym, jak wyrównana była ta rywalizacja.

Pary sportowe - klasyfikacja końcowa:

Czytaj także:
-> Niezwykły hart ducha zawodnika. To zrobił po fatalnym upadku
-> Najszybszy strażak świata oficjalnie kończy kończy karierę. "Mój organizm jest wyeksploatowany"