Pekin 2022. Kowalczyk skomentowała zachowanie Johaug na mecie

PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Zwyciężczyni biegu na 30 km Therese Johaug wita na mecie ostatnią zawodniczkę - Dinigeer Yilamujiang
PAP/EPA / DIEGO AZUBEL / Zwyciężczyni biegu na 30 km Therese Johaug wita na mecie ostatnią zawodniczkę - Dinigeer Yilamujiang

Na zakończenie olimpijskich zmagań Therese Johaug nie tylko wywalczyła złoty medal, ale zdobyła się na bardzo miły gest, który spodobał się komentującej zawody w Eurosporcie Justynie Kowalczyk-Tekieli.

Ostatni start w biegach narciarskich z powodu warunków atmosferycznych został przesunięty. Sportsmenki na starcie musiały stanąć kilka godzin wcześniej. Towarzyszył im siarczysty mróz i mocny wiatr, co utrudniało bieg.

Therese Johaug zaatakowała już po kilku kilometrach i pewnie zwyciężyła w zawodach, sięgając po złoty medal. Druga była Jessica Diggins, a brązowy krążek wywalczyła Kerttu Niskanen. Najlepsza z Polek, Izabela Marcisz, zajęła 21. pozycję.

Norweżka narzuciła tak wysokie tempo, że na mecze miała blisko dwie minuty przewagi. Po pół godziny, kiedy na metę wbiegała ostatnia zawodniczka, wróciła w te okolice. Johaug dopingowała Chinkę Dinigeer Yilamujiang.

W 1998 roku rodak Johaug, Bjoern Daehlie też czekał na ostatniego zawodnika na mecie, Philipa Boita z Kenii. - Therese jako dziecko się tego naoglądała - zażartowała na antenie Eurosportu Justyna Kowalczyk-Tekieli. - Bardzo miły gest, oddający duch olimpizmu. Nie jest powiedziane, że Norweżka zmęczyła się na tej trasie bardziej niż Chinka - przyznała.

Wcześniej podobny gest zrobił Iivo Niskanen, poczekał na ostatniego Carlosa Quintanę.

Yilamujiang to 20-latka ujgurskiego pochodzenia. Była jedną z osób, która zapalały znicz podczas ceremonii otwarcia. Chinka przyznała, że ucieszyła się, kiedy zobaczyła Johaug na mecie, określiła ją nawet mianem "Superwomen".

Czytaj też:
To już koniec. Poznaliśmy ostatnie medalowe rozstrzygnięcia na igrzyskach w Pekinie
USA chce zorganizować ZIO. Gdzie będą rywalizować sportowcy w 2030 roku?

ZOBACZ WIDEO: Sporty zimowe nie są domeną Polaków? "Często nie mamy warunków, żeby trenować"

Komentarze (20)
avatar
Maly Kurdupel
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No tak , Kowalczyk wiadomo ,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, 
avatar
collins01
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"na mecze" to te dwie minuty to tyle co nic...:))) 
avatar
Roman Grzybek
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdyby bieg wygrała Ruska i wykonała potem taki gest to wszystkie światowe media, a najgłośniej polskie by wyły o braku szacunku, naigrawaniu się i niesportowym zachowaniu Ruskiej. 
avatar
Duda uczciwy
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszędzie są równi i równiejsi : Czytaj całość
avatar
Onanislaw Spermacy Wyfiutkiewicz
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby podali ze na mecie jest promocja na lokowki samoskretki czy gary nieprzypalajace z tym ze ilosc jest ograniczona to nasze tak by posuwaly ze zadna nie mialaby szans z nimi wygrac.Nawet n Czytaj całość