To ich kolejne igrzyska z medalem. Holenderka najlepsza w tej klasyfikacji

Nikomu wieku nie mamy zamiaru wypominać, ale żeby być na olimpijskim podium co najmniej od 2010 roku, to trzeba być już doświadczonym, a przede wszystkim bardzo skutecznym sportowcem. Zostało już tylko 12 takich, którzy na igrzyskach olimpijskich w Pekinie podtrzymali swoją passę ze zdobyczą medalową.

Najwięcej medali z tych zawodników na swoim koncie ma Ireen Wust. Holenderka staje na olimpijskim podium od 2006 roku. W Turynie po raz pierwszy została mistrzynią olimpijską, zwyciężyła w wyścigu na 3000 metrów. Do tego miała brąz na 1500 metrów. W kolejnych edycjach najważniejszej imprezy czterolecia co najmniej po razie stawała na najwyższym stopniu podium. Po igrzyskach w Pekinie ma już 13 medali, z czego aż 6 złotych. Jest liderką tej klasyfikacji, zarówno pod względem sumy olimpijskich krążków, jak i ilości tych najcenniejszych.

Aż 11 medali w swojej kolekcji ma Arianna Fontana. Włoszka w short tracku także melduje się na podium od 2006 roku. Fontana ma jednak w swojej kolekcji tylko dwa złote krążki, z dwóch ostatnich igrzysk. W Pjongczangu i Pekinie była najlepsza na 500 metrów. I można powiedzieć, że w tej konkurencji przeszła drogę po każdym stopniu podium, bo wcześniej była trzecia w 2010 i druga w 2014 roku. Biorąc pod uwagę fakt, że kolejne igrzyska zimowe odbędą się właśnie we Włoszech, to można przypuszczać, że Fontana chętnie jeszcze powalczy o kolejny medal przed własną publicznością.

ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem

Nie wszyscy zawodnicy mają możliwość rywalizacji w kilku konkurencjach. Są też tacy, którzy biorą udział tylko w jednej, ale są za to skuteczni. Choć najczęściej to sporty drużynowe, jak w przypadku hokeja na lodzie. Finał kobiecego turnieju to głównie pojedynki Kanadyjek z Amerykankami. I są też takie zawodniczki, które w tych finałach grają od 2010 roku. Po stronie ekipy spod znaku Klonowego Liścia są to Marie-Philip Poulin oraz Rebecca Johnston, które mają po trzy złota i jedno srebro. Zupełnie odwrotną zdobycz, czyli jedno złoto i trzy srebrne medale ma Hilary Knight, która grała w reprezentacji USA w każdym finałowym meczu z Kanadyjkami od 2010 roku.

Bardzo dobrą statystykę ma Natalie Geisenberger. Niemka siedmiokrotnie stała na podium po olimpijskich zmaganiach saneczkarzy i aż sześć z tych medali jest w kolorze złotym. Geisenberger tylko w 2010 roku miała brąz, później jak stawała na starcie, to już nie przegrywała. Zawsze była to rywalizacja indywidualna w jedynkach, ale także Niemcy wygrywali zawody drużynowe na torze saneczkowym, zawsze z nią w składzie.

Co ciekawe, w tym zestawieniu przeważają kobiety. Jest tylko trzech mężczyzn w wymienionej dwunastce. Jest jednak Charles Hamelin, który dla Kanady dopisuje olimpijskie krążki już od 2006 roku. Głównie są to medale w rywalizacji drużynowej, ale Hamelin ma także dwa złota wywalczone indywidualne - na 500 metrów w 2010 roku oraz na 1500 metrów cztery lata później.

Zawodnicy, którzy są na olimpijskim podium co najmniej od 2010 roku:

Czytaj także: Liczyli na dużo więcej. Oto najwięksi przegrani igrzysk olimpijskich w Pekinie Wielkie powroty, historyczne medale. Oto najwięksi wygrani igrzysk w Pekinie