W tym artykule dowiesz się o:
Marco Odermatt liderem
Po pierwszym przejeździe w alpejskim slalomie gigancie na prowadzeniu jest Szwajcar Marco Odermatt. Jego przewaga nad Austriakiem Stefanem Brennsteinerem to zaledwie 0.04 sek. Na trzecim miejscu plasuje się Mathieu Faivre. Polacy - Michał Jasiczek oraz Paweł Pyjas nie ukończyli swoich przejazdów.
Trzeba przyznać, że warunki były jednak na tyle trudne, że w sumie do mety pierwszego zjazdu nie dojechało aż 35 zawodników. Także ze względu na słabą widoczność przesunięty został start drugiego przejazdu, który miał rozpocząć się o 6:45, a zacznie się nie wcześniej niż o 8:00.
Zawodniczki przegrały z pogodą
Nie doszły do skutku zaplanowane na niedzielny poranek kwalifikacje slopestyle'u kobiet w narciarstwie dowolnym. Powód? Zbyt ciężki śnieg oraz słaba widoczność. W takich warunkach nie dało się przeprowadzić zawodów w sprawiedliwy sposób.
Tym samym zmianie uległ harmonogram slopestyle'u. Kwalifikacje kobiet zostały przełożone na poniedziałkowy poranek, rozpoczną się o 3:00 czasu polskiego, a dopiero we wtorek panie powalczą o medale.
Z podobnymi problemami zmagały się zawodniczki w alpejskim zjeździe. Te miały mieć w niedzielę rano trening, ale został odwołany.
Słowacy lepsi od Łotyszy
Problemów z rozegraniem swoje meczu nie mieli hokeiści. Kibice obejrzeli ciekawe widowisko w spotkaniu grupy C. W pierwszym tercji Słowacy i Łotysze zdobyli po jednej bramce. Druga część pojedynku padła łupem Słowaków, którzy już do końca skutecznie bronili swojej przewagi.
Ostatecznie Słowacy pokonali Łotyszy 5:2. Było to starcie ekip, które nie miały jeszcze na swoim koncie zwycięstw, więc inauguracyjną wygraną zapisali na swoim koncie Słowacy.
Szwedzi nadal niepokonani
Kolejne spotkania udało się także rozegrać w turnieju curlingu mężczyzn. Już piąte zwycięstwo na swoim koncie zapisała ekipa Szwedów prowadzona przez Niklasa Edin. Tym razem pokonali oni Norwegów 6:4. Amerykanie musieli uznać wyższość Kanadyjczyków i tej rywalizacji przegrali aż 5:10. Brytyjczycy pokonali natomiast Chińczyków 7:6, a zawodnicy Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego byli lepsi od Włochów (10:7).
Kaillie Humphries w drodze po kolejne złoto
W niedzielę odbyły się dwa przejazdy monobobów kobiet. Ta konkurencja debiutuje na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Na półmetku rywalizacji najlepsza jest Kaillie Humphries.
Amerykanka ma już ponad sekundę przewagi nad kolejną zawodniczką. Doświadczona Humphries ma na swoim koncie już trzy olimpijskie krążki, w tym dwa złota. Jest także mistrzynią świata w monobobach i udowodnia, że ta konkurencja może zakończyć się jej triumfem.
Dokończenie rywalizacji odbędzie się w poniedziałek. Wtedy przekonamy się, czy któraś z rywalek będzie w stanie odebrać złoto Amerykance.