MLB: Twins z mistrzostwem dywizji centralnej!

To była do dwóch razy sztuka dla Minnesota Twins. Nie udało im się rok temu, kiedy nie byli faworytami, ale udało się tym razem, w dniu kiedy na Metrodome w Minneapolis przyszła rekordowa liczba kibiców. Tym samym po bardzo dobrym sezonie Detroit Tigers zostali odesłani do domu.

Krzysztof Zacharzewski
Krzysztof Zacharzewski

Nie można stracić mistrzostwa dywizji w gorszy sposób niż zrobili to Detroit Tigers. Nie wolno ich oczywiście winić za porażkę na nieprzyjaznym stadionie, gdzie walczyli do ostatniej kropli krwi, ale za to że z własnej winy znaleźli się w tej trudnej sytuacji. Wszystko zaczęło się dla nich dobrze, kiedy ponad 54 tys. kibiców uciszył za jednym zamachem Miguel Cabrera, który w trzecim inningu zdobył 2-RBI home runa, dającego "Tygrysom" prowadzenie 3:0. Gdy przyszła kolej na Twins, Rick Porcello próbował być zbyt agresywny rzucając do pierwszej bazy w celu wyautowania biegacza co skończyło się na błędzie, dającym gospodarzom pierwszy punkt. W szóstej zmianie jego i tak dobry występ zakończył Jason Kubel, zmniejszając starty do jednego punktu po solo homerze. Twins objęli pierwsze prowadzenie w kolejnym inningu, kiedy torpedę w trybuny wybił Orlando Cabrera, wartą dwa punkty i dającą jeden run przewagi. Tigers nie dali się tym stłamsić i ich nadzieje przedłużył Magglio Orodonez, który także posłał piłkę do kibiców zgromadzonych za lewym polem, wyrównując wynik meczu na 4:4. W tym momencie zakończyły się homerowe popisy, a wkroczyła świetna defensywa. Tigers rozpoczęli dziewiątą zmianę od dwóch single, które przy żadnych outach ustawiły ich w idealnej pozycji do zdobycia punktów. Jednak Joe Nathan, miotający wtedy dla Twins najpierw zaliczył striekout, a po chwili Orodonez uderzył piłkę do shortstopa w ten sposób, że ten ją złapał i zdążył wyautować wracającego na pierwszą bazę Curtis’a Granderson’a. Ta wielka double play zachowała szanse gospodarzy na zwycięstwo w regulaminowym czasie.

W dziewiątej zmianie nikt nie zdołał zadać decydującego ciosy i potrzebna była dogrywka. W dziesiątej zmianie Tigers wykorzystali swoja szansę, kiedy punktowe double zaliczył Brandon Inge. Po chwili przyszła kolej na Twins, kiedy inning od triple zaczął Michael Cuddyer, ale gdyby nie błędną ocena lotu piłki przez Ryan’a Raburn’a grającego w lewym polu byłoby to jedynie single. Po chwili tę świetną okazję wykorzystał Matt Tolbert, doprowadzając do remisu. To wszystko także działo się przy jednym oucie. Jednak Tigers również odwdzięczyli się im double play i tym razem Raburn z lewego pola wyautował biegnącego w kierunku bazy domowej Alexi Casillę. Wtedy jeszcze zawodnik Twins wprowadzony na boisko wyłącznie w celu biegania nie wiedział że zostanie bohaterem tego spotkania. W dwunastej zmianie goście ponownie zapełnili bazy przy jednym oucie i nie zdołali zdobyć choćby jednego punktu. Wtedy do Cabrera został wyatutowany na bazie domowej, a po chwili strikeout zapewnił Twins kolejną szansę. Ponad czterogodzinny mecz zakończył w wielkim stylu Casilla, który odkupił z nawiązką swoje pochopne zagranie z wcześniejszej zmiany. Przy dwóch zawodnikach na bazie 25-latek zaliczył single, które pozwoliło biegnącemu z drugiej bazy Carlosowi Gomezowi na zdobycie zwycięskiego punktu w stylu walk-off.

Dla Minnesota Twins nie jest to pierwszy awans do playoffs od trzech lat. Z kolei ich rywale, a więc New York Yankees zdecydowali, że będą grać bez jednego dnia przerwy więcej, co jest z ich strony bardzo mądrą decyzją. Sami nie grali bowiem od trzech dni, a Twins będą musieli stawić się w Nowym Jorku po morderczym meczu o mistrzostwo dywizji centralnej.

American League:
Minnesota Twins - Detroit Tigers 6:5

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×