Do skandalicznej sytuacji doszło w Sejmie. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun złapał za gaśnicę, próbując zgasić świece chanukowe. - Kładę kres... - wykrztusił polityk, dusząc się od proszku z gaśnicy unoszącego się w okolicy, co nie pozwoliło mu dokończyć wypowiedzi.
Na sytuację natychmiast zareagowały służby w Sejmie. Poproszono zebrane osoby o rozejście się. Na miejscu było kilkanaście osób. Spawa rozeszła się głośnym echem. Na to, co się wydarzyło w Sejmie zareagował m.in. Wojciech Kowalczyk.
- Ten d***l chyba za dużo czasu spędził w sejmowej restauracji - napisał w serwisie X były piłkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski, który udostępnił wpis dziennikarza Wirtualnej Polski, Patryka Michalskiego.
ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora
Kowalczyk to czołowy polski napastnik lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. W pierwszej reprezentacji rozegrał 39 meczów i strzelił w niej 11 goli. W 1992 roku podczas igrzysk olimpijskich w Barcelonie z kadrą wywalczył srebrny medal.
W swojej karierze grał w Legii Warszawa, Realu Betis, Albacete, UD Las Palmas, Anorthosisie i APOEL-u Nikozja. Od lat jest ekspertem Kanału Sportowego.
Nie był to ostatni wpis Kowalczyka na temat Brauna, którego były piłkarz nazwał "Grzegorzem Klaunem". "Teraz czekam na wystąpienie Grzegorza Klauna w sejmie" - dodał.
Dodajmy, że Braun tłumaczył swoje zachowanie podczas posiedzenia Sejmu. - Nie jesteście świadomi treści tego aktu, zwanego niewinnie, świętami chanuka. Tymczasem ja przywracam stan równowagi - mówił podczas posiedzenia Sejmu Braun.
Następnie marszałek Szymon Hołownia wykluczył polityka Konfederacji z obrad. - Proszę opuścić salę posiedzeń - mówił. Wskazał jednocześnie, że złożony zostanie ws. zachowania Brauna wniosek do prokuratury.
Czytaj także:
Oto nowy minister sportu i turystyki. Jedna rzecz go wyróżnia
"To nie jest Żyleta". Ostre słowa Hołowni i Tuska po okrzykach PiS w Sejmie