Niedługo przed wyborami parlamentarnymi ówczesny minister sportu Kamil Bortniczuk ogłosił, że Polska będzie starać się o organizację w Polsce letnich igrzysk olimpijskich w 2036 roku. Wtedy pomysł spotkał się ze sporą krytyką ze strony niektórych posłów opozycji.
Prawo i Sprawiedliwość na skutek październikowych wyborów straciło władzę. Nowy premier Donald Tusk zdecydował, że ministrem sportu zostanie Sławomir Nitras. Szef rządu odniósł się do pomysłu organizacji igrzysk w Polsce.
- Słyszeliśmy o ambitnym planie organizacji igrzysk w Polsce. Pomysł jest perspektywiczny. Nie będziemy w tej kwestii marudzić, ale realnie oceniać nasze szanse i możliwości - powiedział Donald Tusk podczas swojego expose.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia
Jak mówił, to bardzo mocne wyzwanie, ale nie jest niemożliwe. - Kto wie, może się kiedyś tego doczekamy, chociaż nie za mojej i pańskiej (Nitras) kadencji. Nie jest wykluczone, że te marzenia się spełnią - dodał nowy premier.
Priorytety nowego ministra widzi jednak gdzie indziej. Chodzi o dostępność do sportu i zachęcenie młodzieży.
- Główne zadanie to rewitalizacja systemu sportowego. Trochę zmarnowaliście system orlików i to zostanie odbudowane. Zobaczycie nasze dzieci będą znów setkami użytkowały w turniejach piłkarskich w każdej gminie. Znowu późnym wieczorem nasze dzieci będą mogły uprawiać sport. To duże wyzwanie - zwrócił się do posła Nitrasa.
Czytaj więcej:
Oto nowy minister sportu i turystyki. Jedna rzecz go wyróżnia