"To nie jest Żyleta". Ostre słowa Hołowni i Tuska po okrzykach PiS w Sejmie

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości krzyczeli, gdy Donald Tusk prezentował ministra sportu. Marszałek Szymon Hołownia ostro zwrócił się do dwójki z nich. - To nie jest Żyleta. Będziemy budowali stadiony, tam będzie dla was dużo miejsca - mówił.

Arkadiusz Dudziak
Arkadiusz Dudziak
Żyleta oraz Szymon Hołownia PAP / Leszek Szymański oraz Marcin Obara / Na zdjęciu: Żyleta oraz Szymon Hołownia
We wtorek odbyło się expose nowego premiera Donalda Tuska. Przedstawił na nim skład nowego rządu w tym także nowego ministra sportu i turystyki. Został nim poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras, który nazywany jest "fighterem" nowego premiera.

Przedstawienie nowego ministra spotkało się z okrzykami z sali. Ich autorami byli posłowie z klubu Prawa i Sprawiedliwości: Dariusz Matecki oraz Jacek Ozdoba. Na to zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

- Szanowni państwo, to jest minister sportu, ale to nie jest Żyleta. Będziemy budowali stadiony, tam będzie dla was dużo miejsca. Teraz jesteśmy w Sejmie  - wtrącił się Hołownia na okrzyki posłów PiS. Żyleta to trybuna, na której siedzą najbardziej fanatyczni kibice Legii Warszawa.

- Rozumiem ekscytację, każdy kocha i ceni pana posła Nitrasa, ale to później - zauważył sarkastycznie Hołownia. - Trochę spokojniej. Panie pośle Ozdoba, ja widzę, że pan się męczy, ale może by pan nas nie męczył - dodał marszałek komentując niewłaściwe okrzyki posła.

Na to zareagował wygłaszający przemówienie Donald Tusk. - Szczerze powiedziawszy, ja nie wydaje mi się, żeby pan minister Ozdoba zaryzykował kiedykolwiek pójście na Żyletę - skwitował nowy premier.

Czytaj więcej:
Oto nowy minister sportu i turystyki. Jedna rzecz go wyróżnia

Czy Szymon Hołownia jest dobrym marszałkiem Sejmu?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×