12 grudnia rząd Donalda Tuska uzyskał wotum zaufania, a dzień później został zaprzysiężony podczas ceremonii, która odbyła się w Pałacu Prezydenckim. Tym samym oficjalnie zakończyły się w Polsce rządy Prawa i Sprawiedliwości, a władzę przejęły Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica.
- To duże osiągnięcie z państwa strony. Gratuluję tego. Przede wszystkim gratuluję determinacji i zdecydowania, żeby wziąć odpowiedzialność za polskie sprawy - mówił do zaprzysiężonych członków nowego rządu prezydent Andrzej Duda.
Wcześniej każdy z ministrów złożył ślubowanie i podpisał rotę przysięgi. W pewnym momencie doszło do zabawnej i niezręcznej sytuacji z udziałem nowego ministra sportu Sławomira Nitrasa.
Wydawało się, że polityk nie wie, w którym miejscu dokładnie się podpisać. Sala wybuchła śmiechem, gdy do Nitrasa podchodził Prezes Rady Ministrów, Donald Tusk.
Wszystko poszło jednak zgodnie z procedurami i po chwili Nitras złożył podpis na dokumencie i oficjalnie został zaprzysiężony jako minister sportu.
Nagranie można zobaczyć poniżej (od 25:03):
Czytaj także:
Bayern wbił gwóźdź do trumny Manchesteru United
Wielkość Realu Madryt. "Królewscy" wybili rywalom nadzieje z głowy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niespodzianka na treningu Bayernu. Zobacz, kto odwiedził piłkarzy