Nie oszczędzał. Tyle wydał premier Donald Tusk

Instagram / Na zdjęciu: Donald Tusk z wnuczką
Instagram / Na zdjęciu: Donald Tusk z wnuczką

Donald Tusk obiecał swoim wnuczkom wyjazd na narty i słowa dotrzymał. Premier wybrał się z rodziną w Dolomity. Dziennikarze "Faktu" zwrócili uwagę na ceny kupionego przez niego sprzętu. Nie jest tanio.

W tym artykule dowiesz się o:

"Obiecałem wnuczkom, że po kampanii znajdę kilka dni tylko dla nich. Może będą w przyszłości jeździć na nartach lepiej od dziadka (co nie powinno być zbyt trudne)" - napisał Donald Tusk pod nagraniem ze stoku (zobacz poniżej).

Od 2 lutego premier Tusk przebywa na urlopie w Bellamonte, we włoskich Dolomitach. Na zamieszczonym w sieci wpisie zobaczyć można, jak uczy jedną ze swoich wnuczek jazdy na nartach.

Dziennikarze "Faktu" wyliczyli, że sama podróż w dwie strony kosztowała go około 2000 złotych. Do tego należy dołożyć jeszcze ceny noclegu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Sprawdzono także, ile premier mógł wydać na strój oraz sprzęt. Kwota robi wrażenie.

Według "Faktu" kurtka, którą ma na sobie Tusk, kosztuje około 1500 złotych, natomiast bluza około 400 zł. Premier postawił na wysokiej klasy sprzęt narciarski.

Narty to wydatek rzędu 2000 zł, natomiast buty, z których korzysta, kosztują nawet do 4000 zł. Pamiętać należy, że do ekwipunku narciarza należą jeszcze kask, rękawice czy kijki.

Dodajmy, że Donald Tusk to także fan piłki nożnej. Spotkać go można było wielokrotnie na boisku. Podkreślić należy, że na dni 7-9 lutego zaplanowane zostało kolejne posiedzenie Sejmu RP.

Czytaj także:
Doping wcale nie zniknął? Wiedzą, kiedy mogą się "szprycować"
Złożył donos na kibiców Legii? Jest reakcja kandydata PiS na prezydenta Warszawy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty