Ten temat jest często poruszany zarówno przez dzieci i młodzież oraz ich rodziców, jak i nauczycieli. W ostatnich latach spadła aktywność fizyczna wśród najmłodszych, co wywołuje negatywne skutki.
Obejmując w grudniu 2023 roku urząd ministra sportu i turystyki Sławomir Nitras zapowiedział, że będzie chciał dokonać zmian w lekcjach wychowania fizycznego. Jego celem stało się zwiększenie roli sportu w szkołach. Służyć temu ma m.in. większy dostęp dzieci i młodzieży do obiektów sportowych.
W środę minister Nitras ogłosił na platformie X, że "wspólnym celem ministerstwa sportu i turystyki oraz ministerstwa edukacji narodowej jest badanie sprawności dzieci i młodzieży oraz identyfikacja talentów sportowych".
ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła
"Zmiana umożliwi zahamowanie negatywnych trendów dotyczących aktywności fizycznej uczniów i uczennic już od najmłodszych lat" - dodał szef resortu sportu i turystyki.
Jak minister Nitras zamierza tego dokonać? "Potrzebna jest zmiana w systemie monitorowania sprawności fizycznej dzieci i młodzieży w ramach lekcji WF. Dzięki współpracy z MEN i zgodnie ze zmienioną podstawową programową już od roku szkolnego 2023/24 nauczyciel WF, w ramach obowiązkowego wymiaru zajęć wychowania fizycznego, będzie przeprowadzał raz w ciągu roku szkolnego, w każdej klasie testy sprawnościowe" - stwierdził w załączonej do wpisu grafice.
Wspólnym priorytetem @SPORT_GOV_PL i @MEN_GOVPL jest badanie sprawności dzieci i młodzieży oraz identyfikacja talentów sportowych
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) February 28, 2024
Zmiana umożliwi zahamowanie negatywnych trendów dotyczących aktywności fizycznej uczniów i uczennic już od najmłodszych lat. pic.twitter.com/1Iz32HbVCs
Program, który chce realizować minister Nitras, nie jest nowym pomysłem. W 2022 roku przedstawił go ówczesny szef resortu sportu i turystyki, Kamil Bortniczuk. On również chciał, aby nauczyciel WF przeprowadzał testy, ale w każdym semestrze.
- Podczas lekcji wychowania fizycznego będą przeprowadzane cztery dodatkowe testy, a ich wyniki będą wprowadzane do specjalnego systemu, który już mamy. Na podstawie testów wytrzymałości, szybkości, siły i skoczności kluby będą miały dostęp do listy najzdolniejszych dzieci z całej Polski - mówił Bortniczuk w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej tutaj).
Pomysłodawcą tego rozwiązania był nasz utytułowany wieloboista Sebastian Chmara. Wzorem do naśladowania dla ówczesnej ekipy rządzącej była Słowenia. Ten liczący nieco ponad 2 mln ludności kraj od lat odnosi sukcesy w coraz większej liczbie dyscyplin sportu. Przy okazji rozwinęła się wysoka kultura fizyczna w całym społeczeństwie.
Czytaj także:
Po pucharach! Kompromitacja Legii Warszawa
Podolski potwierdza doniesienia. "Muszę powiedzieć prawdę"