W poniedziałek 8 lipca rosyjskie wojsko przeprowadziło zmasowany ostrzał rakietowy na infrastrukturę cywilną Kijowa. Po zakończeniu akcji ratunkowej ustalono, że w stolicy Ukrainy zginęły 34 osoby. Pociski uderzyły m.in. w kilka placówek medycznych.
Jedną z ofiar była 25-letnia Jelizawieta Werbowecka. Kobieta w momencie rosyjskiego ataku przebywała w klinice 'Adonis' , gdzie według doniesień ukraińskich mediów śmierć razem z nią poniosło osiem innych osób.
Wspomnienie na temat zmarłej opublikował mediach społecznościowych jej rówieśnik Władysław Heraskewycz - ukraiński skeletonista, który reprezentował swój kraj na mistrzostwach świata i igrzyskach olimpijskich. Kobieta była jego koleżanką z czasów szkolnych.
"25-letnia Jelizawieta Werbowecka, osoba, z którą w latach szkolnych siedzieliśmy w jednej ławce, została zabita przez rosyjską rakietę w klinice „Adonis” podczas masowego ostrzału Kijowa 8 lipca. W chwili uderzenia znajdowała się na korytarzu recepcji na 4. piętrze" - przekazał.
"Nie ma słów, aby opisać ból po stracie tak bystrej dziewczyny jak Jelizaweta. Wszystkie dobre wspomnienia z lat szkolnych będą teraz na zawsze przykryte bólem niesprawiedliwej straty" - pisał.
"Kolejne młode życie. Kolejne zrujnowane marzenia. Nienawidzę Rosji. Kondolencje dla rodziny i wszystkich bliskich. Spoczywaj w pokoju..." - zakończył swój wpis 25-letni sportowiec, dodając emotikonę przedstawiającą złamane serce.
Przypomnijmy, że bestialska inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. W ciągu trwającej ponad dwa lata wojny życie straciło już kilkadziesiąt tysięcy osób. Masowe naloty i ostrzały prowadzone przez Rosjan zniszczyły też ogromną część ukraińskiej infrastruktury cywilnej i wojskowej.
Czytaj też:
Zginął w walce z rosyjskim agresorem. Nie żyje Andriej Kucenko
Nie żyje Maksym Symaniuk. Tragiczna śmierć 10-latka