W poniedziałek (18.01) reprezentacja Polski przegrała 1:2 na PGE Narodowym ze Szkocją w swoim ostatnim meczu tegorocznej Ligi Narodów. Rezultat ten sprawił, że Biało-Czerwoni po raz pierwszy w historii spadli do Dywizji B.
To spotkanie oraz aktualny stan polskiego futbolu były jednym z tematów rozmowy Sławomira Nitrasa z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet. Minister sportu w pewnej chwili został poproszony o ocenę kadencji prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. Co prawda uniknął odpowiedzi na to pytanie, jednak chwilę potem otwarcie poinformował o środkach, jakie związek otrzymuje z Ministerstwa Sportu i Turystyki,
- To ponad 100 milionów rocznie. Większość przeznaczana jest na kwestie związane ze szkoleniem młodzieży - mówił Nitras.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ trafienie w Meksyku! Trafiła z ponad 40 metrów
W trakcie rozmowy wypowiedział się też na temat pracy Michała Probierza w roli selekcjonera Polaków. Miał dla niego jedną wskazówkę.
- Radzę mu, żeby uspokoił emocje. Dziennikarze mają swoje prawa i czasami zadają niewygodne pytania, ale trzeba wytrzymywać ciśnienie. Powinno się tego od niego wymagać od selekcjonera - stwierdził minister sportu. Podczas niedzielnej konferencji prasowej Probierz dość nerwowo zareagował bowiem na pytanie jednego z dziennikarzy.
Przypomnijmy, że jeszcze w trakcie Euro 2024 PZPN ogłosił, że Probierz poprowadzi reprezentację w eliminacjach do kolejnego mundialu. Sam trener niedługo po zakończeniu meczu ze Szkocją wyraźnie podkreślił, że nie zamierza podawać się do dymisji. (Więcej: TUTAJ).