Rosjanie są wykluczeni z większości międzynarodowych zawodów, a w części z nich mogą startować z neutralnym statusem i bez flagi swojego kraju. Środowiska sportowe w tym państwie liczą, że 15 sierpnia przyniesie w tej sprawie przełom.
Do tego tematu odniósł się honorowy prezydent Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego (RKP). - Jest absolutnie pewne, że MKOl będzie kierował się spotkaniem Donalda Trumpa z Władimirem Putinem, które może mieć duży wpływ na kwestię przyjmowania rosyjskich sportowców - powiedział Aleksandr Żukow cytowany przez portal sports.ru.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Janusz to styl życia". Jurkowski i Szpilka zrobili show
Spore nadzieje w spotkaniu prezydentów pokłada również Dmitrij Guberniew. Rosyjski dziennikarz uważa, że bez rozmów na najwyższym szczeblu politycznym, sportowcy nie mogą liczyć na powrót do rywalizacji na międzynarodowej arenie.
- Możliwe rozwiązania wypracowane na tym spotkaniu bez wątpienia przełożą się też na sport. Być może zostaną omówione pewne ustalenia. Jeśli do tego nie dojdzie to, nic się nie zmieni w sporcie. To bardzo proste. Dotyczy to wszystkich sportów - zarówno letnich, jak i zimowych - powiedział.
W piątek 15 sierpnia dojdzie do rozmów Trumpa z Putina. Spotkanie odbędzie się w amerykańskiej bazie wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.