MLB: Fielder, Pujols w rolach głównych

Prince Fielder i Milwaukee Brewers oraz Albert Pujols ze swoimi St. Louis Cardinals są głównymi kandydatami do MVP sezonu regularnego. W sobotni wieczór obaj gwiazdorzy wnieśli ogromny wkład w zwycięstwa swoich drużyn, które remisują na prowadzeniu w dywizji Central National League.

W tym artykule dowiesz się o:

W jedynej serii wewnątrzligowej Milwaukee Brewers po raz drugi pokonali będących na gazie w ostatnich tygodniach San Francisco Giants i utrzymali prowadzenie w dywizji centralnej National League. Jednak od początku spotkania warunki dyktowali przyjezdni, którzy pod wodzą Pablo Sandovala, który zdobył dwa homery, objęli prowadzenie 4:0 w piątym inningu. Jednak cały ich wysiłek Brewers zniwelowali w kolejnej zmianie, po tym jak 3-RBI shota wybił Prince Fielder. Ale w dziewiątym inningu "Gigantów" znów z przodu postawił Edgar Rentiera i przewaga dwóch runów wydawała się bezpieczna. Niestety dla Giants, Brian Wilson, jeden z najlepszych saverów w lidze, oddał wtedy aż trzy punkty, w tym decydujący przy dwóch outach, kiedy double zaliczył Fielder, dając swojemu zespołowi zwycięstwo 7:6.

Albert Pujols tak jak przed rokiem Ryan Howard króluje w klasyfikacji home runów oraz RBI od dłuższego czasu. Jego wspaniała postawa ponownie okazała się kluczowa do odniesienia sukcesu. W starciu St. Louis Cardinals i Minnesota Twins już w pierwszym podejściu zdobył 2-run home runa, otwierając wynik meczu. W kolejnej zmianie przyjezdnych do gry przywrócił Brendan Harris, który w jednym single zdobył 3 RBI. Jak się później okazało były to jedyne punkty "Bliźniąt" zdobyte w tym meczu. A wynik spotkania został ustalony bardzo wcześnie bo już w trzecim inningu,. Kiedy po raz drugi blasta za dwa punkty zaliczył Pujols, zapewniając Cardinals zwycięstwo 5:3. Świetna pracę w utrzymaniu tego wyniku wykonali zmiennicy czyli relievers, którzy przez 7.2 inninga oddali jedynie dwa odbicia, a ich wysiłek sfinalizował Ryan Franklin zaliczając swój osiemnasty save w tym sezonie.

Król jest tylko jeden. Boleśnie przekonali się o tym w sobotę Los Angeles Dodgers, którzy zostali pozbawieni szans w domowym spotkaniu z dużo słabszymi Seattle Mariners pod wodzą "Króla Felixa" Hernandeza. Dodgers, jak na razie najlepszy zespół w tym roku, zdołali zaliczyć odbicie tylko pięć razy, a zaledwie jedno zamienili na punkt. Z kolei Hernandez przez osiem inningów zaliczył dziewięć strikeouts i oddał cztery odbicia, co wystarczyło na odniesienie ósmego zwycięstwa w tym sezonie. Dziewiątego home runa w tym roku zdobył dla gości Ken Griffey Jr., a "Marynarze" z takim wsparciem ze strony swojego miotacza wygrali spokojnie 5:1. Do składu Dodgers powrócił po trzech tygodniach przerwy Eric Milton i nie zagrał najlepiej, oddając cztery earned runs w czasie pięciu inningów.

Pięć zmian prowadzenia i łącznie aż piętnaście punktów padło w drugim meczu derbów Chicago rozgrywanych na U.S. Cellular Field, stadionie White Sox. Największe prowadzenie jakie w tym meczu miał jeden z zespołów było w drugiej zmianie, kiedy White Sox prowadzili 2:0. Jednak po chwili wyrównał Ryan Theriot, a poza czwartą i szóstą zmianą zawsze padały punkty z jednej bądź z drugiej strony. W ósmym inningu Cubs na punktowe prowadzenie wyprowadził Alfonso Soriano, po zaliczeniu double. Kilka minut później do remisu doprowadził Alexei Ramirez i wszystko pozostało do rozstrzygnięcia w dziewiątym inningu. Przy dwóch outach przy kiju zameldował się rookie Gordon Beckham i zaliczył odbicie swojego życia w dopiero dwudziestym meczu w karierze, dając White Sox zwycięstwo walk-off 8:7.

Pozostałe wyniki:

Toronto Blue Jays - Philadelphia Phillies 0:10

St. Louis Cardinals - Minnesota Twins 5:3

Atlanta Braves - Boston Red Sox 0:1

Chicago White Sox - Chicago Cubs 8:7

Arizona Diamondbacks - Los Angeles Angels 1:2

Cleveland Indians - Cincinnati Reds 3:7

Houston Astros - Detroit Tigers 8:1

Pittsburgh Pirates - Kansas City Royals 6:2

Milwaukee Brewers - San Francisco Giants 7:6

Baltimore Orioles - Washington Nationals 6:3

Tampa Bay Rays - Florida Marlins 3:2

New York Mets - New York Yankees 0:5

Texas Rangers - San Diego Padres 3:7

Oakland Athletics - Colorado Rockies 9:11

Los Angeles Dodgers - Seattle Mariners 1:5

Komentarze (0)