MLB: Cabrera przerywa serię porażek Jankesów

New York Yankees utrzymali swoje nieznaczne prowadzenie nad Boston Red Sox w dywizji wschodniej American League, po tym jak pokonali na wyjeździe Chicago White Sox, unikając sweepa. Cycle zanotował w tym meczu ich środkowy polowy, Melky Cabrera.

W tym artykule dowiesz się o:

Swoją pogoń za cycle Melky Cabrera rozpoczął w drugim inningu, kiedy zdobył 3-RBI home runa otwierającego wynik meczu. Wtedy nie wiedział jeszcze, że zostanie bohaterem tego meczu. Tym bardziej, że w następnej zmianie White Sox odzyskali prowadzenie po home runach Jermaine’a Dye’a oraz Jim’a Thome. Ale także i ich prowadzenie nie trwało długo, bowiem "Jankesi" odbili je w czwartym inningu, kiedy double zaliczył Cabrera. W następnej zmianie, kiedy przyjezdni znów dodali dwa punkty, Cabrera miał swój wkład dzięki zdobyciu pierwszej bazy. Swoją ostatnią szansę na cycle otrzymał w ostatniej zmianie, i choć zadanie było najtrudniejsze, bo musiał zaliczyć triple, udało mu się. Melky Cabrera został tym samym pierwszym zawodnikiem New York Yankees od czternastu lat, który zanotował cycle. Indywidualne zwycięstwo odniósł w tym meczu C.C Sabathia, który przez siedem inningów oddał co prawda aż pięć punktów, ale Yankees byli wystarczająco skuteczni w ofensywie aby zapewnić mu wygraną.

Mimo że Boston Red Sox są nienajlepszym zespołem defensywnym z miotaczami, którzy zapewniają wysoką zespołową ERA, to ich ofensywa już nie raz wyciągnęła ich z opresji w imponujący sposób. Tak było w ostatnim meczu serii w Baltimore, gdzie gdyby zdobyli tyle punktów co średnio zdobywają przegrali by zdecydowanie. Jednak przy ich 23 odbiciach oraz 18 punktach Orioles nie mieli większych szans, mimo że sami zdobyli aż dziesięć runów. Red Sox zdobyli siedem punktów w czwartym inningu, po tym jak gospodarze zdobyli sześć w trzecim. Jednak do końca dominowali już tylko oni. Kolejny wspaniały mecz po przejściu z Cleveland rozegrał Victor Martinez, który przystosowuje się do gry na pierwszej bazie. Były catcher Indians zanotował w tym meczu aż pięć odbić i zdobył 4 RBI. Łącznie punktowało w ich ekipie ośmiu zawodników, a najskuteczniejszymi po nim byli J.D. Drew oraz Mike Lowell, którzy zdobyli po 3 RBI.

Jednak najlepszym zespołem w lidze nieprzerwanie od kwietnia są oczywiście Los Angeles Dodgers, którzy zapewne zrobią wszystko aby zakończyć ten sezon z najlepszym bilansem w Major League Baseball. Kolejny krok do tego uczynili wygrywając po raz drugi w trzymeczowej serii wyjazdowej z Atlanta Braves. Po fatalnym miesiącu lipcu jak gdyby nigdy nic miotał dla nich Chad Billinglsey, który przez pięć inningów oddał tylko dwa odbicia oraz zaliczył 9 SO. Na boisku pozostałby na pewno dłużej, ale zszedł z powodu naderwanego ścięgna, co stawia jego kolejny start pod znakiem zapytania. W swoim ostatnim inningu jego koledzy z ataku wypracowali jednak czteropunktowe prowadzenie, co zapewniło mu później jedenaste zwycięstwo. 3-RBI homera zdobył wtedy Matt Kemp, a za nim punktowali kolejni zawodnicy. Double i dwa single, które dały mu 2 RBI dołożył James Loney, ale najskuteczniejszy pozostał Kemp, który ukończył zawody z pięcioma punktami zdobytymi na koncie.

Najbardziej spektakularne zwycięstwo tego wieczoru odnieśli jednak Florida Marlins, którzy zdobyli co prawda w wygranym meczu z Chicago Cubs tylko trzy punkty, ale padły one w niecodziennych okolicznościach. Pierwszy run tego spotkania należał do Derrek’a Lee z trzeciego inningu. Do remisu doprowadził w siódmej zmianie po solo homerze Cody Ross. To samo uczynił w dziewiątym inningu Jake Fox, dając przyjezdnym jednopunktowe prowadzenie. Ale przy jednym oucie w tej samej zmianie Marlins odwrócili wszystko na swoją stronę po tym jak dwa solo home runy back-to-back (z rzędu) zdobyli wówczas Dan Uggla, a chwilę po nim Ross. Oznaczało to oczywiście zwycięstwo walk-off dla Marlins. Wcześniej ich szanse na zwycięstwo zachowywał Ricky Nolasco, który gra coraz lepiej. W ciągu kilku startów zmniejszył swoją ERA z ponad dziewięciu do pięciu, oddając tym razem tylko jeden run w czasie siedmiu inningów.

Pozostałe wyniki:

Cleveland Indians - Detroit Tigers 11:1

New York Mets - Atlanta Braves 2:5

Baltimore Orioles - Boston Red Sox 10:18

Cincinnati Reds - Colorado Rockies 4:6

Tampa Bay Rays - Kansas City Royals 1:4

Pittsburgh Pirates - Washington Nationals 3:5

Chicago White Sox - New York Yankees 5:8

St. Louis Cardinals - Houston Astros 0:2

Minnesota Twins - Los Angeles Angels 4:13

San Diego Padres - Milwaukee Brewers 1:6

Oakland Athletics - Toronto Blue Jays 2:7

San Francisco Giants - Philadelphia Phillies 7:3

Texas Rangers - Seattle Mariners 4:2

Florida Marlins - Chicago Cubs 3:2

Atlanta Braves - Los Angeles Dodgers 1:9

Komentarze (0)