Była minister sportu ma nowe stanowisko. Zostaje na państwowej "posadzie"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Danuta Dmowska-Andrzejuk
PAP / Radek Pietruszka / Na zdjęciu: Danuta Dmowska-Andrzejuk
zdjęcie autora artykułu

Danuta Dmowska-Andrzejuk zastąpiła Witolda Bańkę, który odszedł do WADA. W zeszłym roku jej ministerstwo zlikwidowano, a jak się okazuje - wciąż będzie pracować w kręgach rządowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak informuje na Twitterze Ministerstwo Aktywów Państwowych, Danuta Dmowska-Andrzejuk dostała nowe stanowisko. Będzie zajmować się pracami zespołu do spraw sponsoringu sportu. Będzie społecznym doradcą we wspomnianym ministerstwie.

W październiku 2020 roku Dmowska-Andrzejuk straciła stanowisko minister sportu, bowiem jej urząd został zlikwidowany i włączony pod kompetencje Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Jej poprzednikiem był Witold Bańka, który odszedł do WADA.

Była minister sportu była w przeszłości szpadzistką z sukcesami w tej dyscyplinie sportu. Ma na koncie złote medale mistrzostw świata i Europy. W 2005 roku zajęła 5. miejsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca roku.

Nominację Dmowskiej-Andrzejuk ogłoszono na konferencji. Jak dodał Jacek Sasin, wicepremier i minister aktywów państwowych, państwowe firmy na wsparcie rodzimego sportu przeznaczają rocznie ponad 200 mln zł. Te środki są przekazywane poszczególnym związkom sportowym, a także na rozwój sportu dzieci i młodzieży.

CZYTAJ TAKŻE Makowski, Jędrzejczyk, Malarz i inni. Sportowcy motywują do działania

CZYTAJ TAKŻE Koronawirus. Była minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk zakażona

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: co za strzał! Tę bramkę można oglądać w nieskończoność

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
Użytkownik bez oporu
6.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koryto plus jak działało tak dalej działa.... Nieważne z jakiej opcji są......  
avatar
yes
6.04.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Będzie społecznym doradcą - chyba jednak za duże pieniądze. Kiedyś mówili, że "za darmo/za nic, to można w ucho zarobić" ;)