"The Sun" donosi, że Georgie Campbell w niedzielę uczestniczyła w zawodach Bitcon International Horse Trials w Devon. W pewnym momencie doszło do koszmarnego wypadku.
"Medycy natychmiast zajęli się czołową zawodniczką, ale niestety na miejscu zdarzenia stwierdzono zgon" - relacjonuje gazeta.
Campbell była bardzo utalentowaną zawodniczką. To wielokrotna reprezentantka Wielkiej Brytanii. Jej śmierć jest wielkim ciosem dla całego środowiska jeździeckiego.
Po tragicznym incydencie przebadano również konia, z którego spadła Campbell. On nie doznał poważniejszych obrażeń.
Media nie ujawniają, jak dokładnie wyglądało tragiczne zdarzenie. Służby na razie nie zabierają głosu w tej sprawie. Organizatorzy zmagań opublikowali zaś krótkie oświadczenie.
"Z głębokim żalem zawiadamiamy, że Georgie Campbell uległa śmiertelnemu wypadkowi podczas niedzielnych zawodów Bitcoin International Horse Trials w Devon w Anglii. Medycy udzielili jej pomocy natychmiast po upadku, ale niestety nie udało się jej uratować. Koń Global Quest został przebadany przez weterynarzy, którzy ustalili, że nie doznał żadnych obrażeń" - czytamy w komunikacie.
Mąż Georgie - Jesse Campbell - również jest dżokejem.
Czytaj także:
> Szokująca decyzja federacji. Wylał się spory hejt
> Szok, w jakim stroju wsiadł na konia. Wszczęto dochodzenie