Srebrny medalista mistrzostw Europy 2015 po wygranym wtorkowym wyścigu eliminacyjnym wystartował z czwartego toru i prowadził już po 250 metrach finału. 247 tysięcznych sekundy do lidera tracił wtedy mistrz olimpijski z lat 2012 i 2016 - Sebastian Brendel. Na półmetku i po 750 metrach Tomasz Kaczor nadal znajdował się na czele. Do końca o złoto rywalizował z nim Kirił Szamszurin. Polak zwyciężył z czasem 3:57.953 i z przewagą 75 tysięcznych sekundy przewagi nad Rosjaninem. Brendel minął metę jako trzeci.
Siódmy był Adrien Bart, a dziewiąty - Martin Fuksa. Francuz wygrał zawody Pucharu Świata 2019 w Duisburgu. Z kolei Czech zarówno w Poznaniu, jak i Niemczech zdobył srebrne medale - dwukrotnie został sklasyfikowany przed 29-letnim Polakiem. W sezonie 2019 Kaczor zajął trzecie miejsce podczas zawodów Pucharu Świata w Poznaniu oraz w Duisburgu w rywalizacji na 1000 metrów.
Na igrzyskach europejskich 2015 w Baku triumfował Brendel, Fuksa zaś stanął na drugim stopniu podium. Z kolei Kaczor finiszował czwarty. Konkurencja C1 1000 jest w programie igrzysk olimpijskich 2020.
Dziewiąty w K1 na 1000 m był Rafał Rosolski. W K2 na 500 m piątą lokatę zajęły Justyna Iskrzycka i Katarzyna Kołodziejczyk. Z kolei w C2 na kilometr na piątej pozycji sklasyfikowano Mateusza Kamińskiego oraz Michała Kudłę.
Kaczor zdobył drugi medal dla reprezentacji Polski podczas igrzysk europejskich 2019 w Mińsku. W poniedziałek w skokach synchronicznych na trampolinie triumfowali Łukasz Jaworski i Artur Zakrzewski. Sukces Kaczora to również drugie złoto dla Polski w historii igrzysk europejskich w kajakarstwie. W 2015 roku na najwyższym stopniu podium stanęła Marta Walczykiewicz.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 114. Cecylia Kukuczka: Śmierć partnerów nie zatrzymywała Jerzego przed wyprawami