Mimo to, Karol nie zamierzał odpuszczać i chciał powalczyć o jak najlepszy wynik. Kierowca Birela już podczas treningów pokazał, że jest szybki, kiedy dwukrotnie wykręcił najlepszy czas. W kwalifikacjach zajął zaledwie dziewiąte miejsce, jednak najważniejsze są wyścigi kwalifikacyjne, w których Karol dał z siebie wszystko.
W pierwszym z nich, rozgrywanym jeszcze w piątek, Polak zajął trzecie miejsce. W sobotę dojechał do mety piaty i drugi, a w niedzielę rano był siódmy i z takiej też pozycji startował do pre finału.
W przedostatnim wyścigu zawodów Polak awansował o dwie pozycje i zobaczył flagę w szachownicę jako piąty, co dawało mu spore szanse na podium w finale. W wyścigu finałowym Karol nie najlepiej wystartował, jednak wypracowane przez weekend ustawienia gokarta miały dać efekt dopiero w końcówce rywalizacji. Tak też się stało, Karol wyprzedzał kolejnych rywali i ostatecznie udało mu się zająć drugie miejsce!
Polak był bardzo zadowolony z faktu, że nawet podczas treningowych zawodów udało mu się wywalczyć miejsce na podium. - Podczas tych zawodów najważniejsze były przygotowania do głównej części sezonu, sporo kombinowaliśmy z ustawieniami, więc fakt, że mimo to udało nam się zdobyć podium jest bardzo pozytywny. Sezon zapowiada się bardzo interesująco, czeka mnie wiele zawodów, a zespół świetnie się spisuje. W ten weekend trenowaliśmy i wracamy do domu z pucharem, więc kiedy pojawimy się na torze by walczyć to na pewno będzie jeszcze lepiej.