Polak niepokonany we Włoszech!

Karol Basz zaliczył fantastyczny występ podczas drugiej rundy WSK Master Series i sięgnął po zwycięstwo na włoskim torze Sarno.

W tym artykule dowiesz się o:

Polak od samego początku weekendu notował notował czasy w ścisłej czołówce. Podczas czasówki udało mu się zająć drugą pozycję ze stratą zaledwie pięciu setnych!

W wyścigach kwalifikacyjnych Karol Basz dalej imponował. Co prawda w pierwszym z nich zajął dopiero ósme miejsce, po awarii hamulców, jednak dwa kolejne wygrał, dzięki czemu zdobył drugie pole startowe do prefinału.

Niedzielę polski zawodnik rozpoczął od najlepszego czasu w swojej grupie podczas rozgrzewki. W prefinale udało mu się utrzymać drugie miejsce. W finale Basz fantastycznie wystartował i przeskoczył na pozycję lidera, jednak wyścig wcale nie był prosty, gdyż rywale zaciekle atakowali i dopiero na ostatnim okrążeniu Polakowi udało się wyrobić bezpieczną przewagę.

Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!

Karol Basz nie ukrywał zadowolenia po zwycięstwie i prawie idealnych zawodach. - W ten weekend praktycznie wszystko poszło po naszej myśli - powiedział polski zawodnik. - Mieliśmy jedynie drobny problem z hamulcami podczas pierwszego wyścigu przedfinałowego, a poza tym gokart pracował fantastycznie i miał świetne tempo. Wspaniale było stanąć na najwyższym stopniu podium i usłyszeć Mazurka Dąbrowskiego. Mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kilka razy w tym roku powtórzyć ten sukces. Już od pierwszych zawodów pokazywaliśmy, że możemy wygrywać, jednak brakowało nam tej kropki na i. Teraz wszystko było idealnie i oby tak dalej! Chciałbym podziękować za wsparcie wszystkim fanom, a także firmie Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl - zakończył.

Basz obecnie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji generalnej WSK Master Series ze stratą zaledwie ośmiu punktów do lidera.

Źródło artykułu: