Karol Basz na drugim miejscu w prestiżowym WSK Super Master Series

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polak rywalizował w ten weekend na torze w Sarno, gdzie odbyła się czwarta runda WSK Super Master Series. Karol Basz zakończył zmagania na drugim miejscu.

W tym artykule dowiesz się o:

Krakowianin przyjechał na tor jako lider serii, więc walka w czołówce nie sprawiała mu żadnych problemów. Trzecie miejsce w czasówce było bardzo dobrym prognostykiem na resztę weekendu. [ad=rectangle] Podczas wyścigów kwalifikacyjnych Karol Basz dwukrotnie stał na podium, więc udało mu się powtórzyć lokatę z czasówki i wywalczyć trzecie miejsce startowe przed niedzielnym pre finałem. Niestety podczas decydujących rozgrywek pojawił się problemy, które miały wpływ na ostateczny wynik.

Pierwszy niedzielny wyścig Basz zakończył na odległym 12. miejscu, gdyż na starcie jeden z rywali wypchnął zawodnika poza tor. Kierowca Komic Racing robił co mógł, jednak ta słabsza lokata, połączona z czwartą w finale niestety nie pozwoliła na utrzymanie prowadzenie w klasyfikacji punktowej, przez co zwycięstwo w serii wpadło w ręce Nicklasa Nielsena.

- Mam mieszane odczucia po zakończeniu WSK Super Master Series - powiedział Karol Basz. - Mieliśmy szansę na zwycięstwo więc nie można być w pełni zadowolonym, a z drugiej drugie miejsce w tak prestiżowym cyklu jak WSK super Master Series jest fantastycznym wynikiem. Szkoda, że pojawiły się problemy, jednak nie było to zależne ode mnie. W tym roku czeka nas jeszcze wiele startów, więc musimy się postarać ich uniknąć. Wiemy, że mamy odpowiednie tempo by walczyć o najwyższe lokaty, zatem liczę, że już podczas kolejnych zawodów uda się ponownie zawitać na podium. Bardzo dziękuję za wsparcie wszystkim fanom oraz firmie Cronic, właścicielowi sklepu RallyShop.pl, a także ilmio, R8 Motorsport, Euro Part oraz Minardi - zakończył.

Źródło artykułu:
zgłoś błądZgłoś błąd w treści
Komentarze (0)