Wreszcie się udało - Force India po GP Monako

Po wielu staraniach, wreszcie udało się obu bolidom zespołu Force India dotrzeć do mety na punktowanych pozycjach. Jest to powód do zadowolenia dla całego teamu oraz jego sympatyków. Wydarzenie to, pokazuje, że zespół, choć wolno, to ciągle się rozwija i osiąga coraz lepsze rezultaty.

Marcin Furmaniak
Marcin Furmaniak

Adrian Sutil (9. miejsce): To był dla nas bardzo dobry wyścig. Byłem na 12. miejscu podczas startu, ale udało mi się awansować o dwie pozycje. Mieliśmy, potem dobry postój, gdzie zyskałem kolejną pozycję i byłem dziewiąty. Od tego momentu mogłem jechać swój wyścig. Większą część dystansu przejechałem samotnie, z dużą różnicą pomiędzy mną, a bolidami za mną i przede mną. Miałem dobry balans samochodu pod koniec, gdy przyczepność nieco się poprawiła. Jestem bardzo zadowolony z dzisiejszego dnia – dziewiąta pozycja, parę punktów, możemy być z tego usatysfakcjonowani po wczorajszych kwalifikacjach.

Tonio Liuzzi (10. miejsce): To był całkiem trudny wyścig, z kilkoma wypadkami. Byłem dziewiąty po starcie, ale sądzę, że zjechałem o kilka okrążeń za wcześnie na zmianę ogumienia. To pozwoliło Adrianowi wyprzedzić mnie. Jako zespół możemy być bardzo zadowoleni, że oba bolidy znalazły się w pierwszej dziesiątce i zdobyły punkty. Wpłynęło, to korzystnie na morale drużyny. Zasłużyliśmy na taki rezultat, ale z różnych powodów, jest to pierwszy raz, kiedy to się stało. Wszystko zależy od startu. Musimy spróbować i poprawić na resztę sezonu. Wykonujemy dobrą robotę w fabryce, dlatego jestem spokojny o przyszłość. To powinno zaprocentować w wyścigach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×