Drużyna tarnowska za cel postawiła sobie awans do Ekstraligi stąd ciężkie przygotowania nie powinny dziwić.
- Cały czas intensywnie ćwiczę aby być w jak najlepszej dyspozycji przez cały sezon. Jeśli pogoda pozwoli to w przyszłym tygodniu rozpocznę treningi na crossie które są bardzo ważne dla każdego zawodnika. Po kilku miesiącach rozbratu z motocyklem ponownie trzeba przyzwyczaić się do dużych prędkości i sporej dawki adrenaliny, mimo iż startowałem kilka razy na lodzie. Oczywiście nie można przeszarżować aby nie nabawić się żadnej kontuzji przed sezonem - opowiada na oficjalnej stronie Piotr Świderski.
Aura nie pozwala jeszcze żużlowcom na wyjazd na tor, jednak Piotr Świderski chciałby jak najszybciej znaleźć się na torze, stąd planuje podróż do Anglii: - Prawdopodobnie pierwszy poważny trening na torze będzie miał miejsce w Anglii. Część sprzętu jest już na Wyspach pod opieką mojego angielskiego mechanika – Paula. Za kilka tygodni wybieram się do Ipswich aby wszystko dopiąć na ostatni guzik. Siedemnastego marca działacze zaplanowali Press & Practice Day, więc będzie okazja do sprawdzenia i dopasowania sprzętu na torze Wiedźm.
Piotr Świderski w sezonie 2009 oprócz startów w barwach tarnowskiej Unii planuje także występy w drużynie Lejonen Gislaved w Szwecji, Ipswich Witches w Anglii oraz AC Landshut w Niemczech.
Oprócz celów drużynowych "Świder" będzie chciał powalczyć także o dobre wyniki w zawodach indywidualnych: - Dużą uwagę będę przykładał do tego aby awansować do finału IMP i trochę tam namieszać. Mam również zamiar dojść do finału Grand Prix Challange i kto wie, może zapukać do bram rozgrywek o tytuł Mistrza Świata. Trzymajcie za mnie kciuki i do zobaczenia na stadionach! - apeluje Piotr Świderski.