Poniedziałek w Premier League: Ciasno w ataku Man City, Liverpool nie walczył o Barry'ego

Podczas tego lata Manchester City sprowadził trzech zawodników do pierwszej linii. W chwili obecnej ma aż dziewięciu napastników. To za dużo. Niektórzy z nich będą musieli odejść. Tymczasem Martin O'Neill przyznał, iż Liverpool nie składał żadnych ofert kupna Garetha Barry'ego. Natomiast West Bromwich Albion odrzuciło propozycję Fulham Londyn. The Cottagers zaproponowali 3,25 miliona funtów za Jonathana Greeninga.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Bellamy powalczy o miejsce w ataku MC

Bardzo ciasno zrobiło się w ataku Manchesteru City. Mark Hughes sprowadził już trzech napastników: Carlosa Teveza, Roque Santa Cruza oraz Emmanuela Adebayora.

Wciąż w tym klubie są: Valeri Bojinov, Felipe Caicedo, Ched Evans, Benjani, Craig Bellamy czy Robinho, który może jednak grać na skrzydle. I to właśnie Walijczyk - Bellamy - zapowiada, iż nie złoży broni.

- Właśnie dlatego dołączyłem do tego klubu. Wiedziałem co się święci. To moja ostatnia szansa, by sprowadzić moją karierę na właściwe tory. Jeśli tylko będę zdrowy, to będę walczył o swoje miejsce w składzie i na tym się koncentruję - powiedział Bellamy.

Liverpool nie składał ofert kupna Barry'ego

Martin O'Neill, menedżer Aston Villi, powiedział, że Liverpool nie złożył oferty kupna Garetha Barry'ego. Reprezentant Anglii przeniósł się zatem do Manchesteru City za 12 milionów funtów.

W prasie sporo mówiło się o ofertach, jakie składali The Reds, by kupić Barry'ego. Jednak słowa O'Neilla wykluczają taki przebieg zdarzeń. Menedżer The Villans poinformował, iż takich propozycji z Anfield nie było.

WBA odrzuciło kolejną ofertę Fulham

Drugoligowe West Bromwich Albion otrzymało kolejną ofertę kupna Jonathana Greeninga. Fulham Londyn zaproponowało za jego usługi 3,25 miliona funtów. Jednak The Baggies nie przystali na taką propozycję.

Na początku lipca Greening poprosił WBA o wystawienie go na listę transferową. Nie chce bowiem kolejnego sezonu spędzać na zapleczu Premier League. Dodatkowo ma tylko przez rok ważny kontrakt z WBA.

Vieri wciąż może trafić do Blackburn

Przedłużają się testy Christiana Vieriego w Blackburn Rovers. Zdaniem Sama Allardyce'a, menedżera klubu z Ewood Park, cały czas jest szansa, by Vieri został i podpisał kontrakt.

Problemem piłkarza może być jego wiek. Ma już na karku 36 lat, a w Premier League jest bardzo szybkie tempo. Dlatego w Blackburn tak zwlekają z ostateczną decyzją, co do kontraktu dla Vieriego.

Quashie ponownie wypożyczony?

West Ham United najprawdopodobniej ponownie wypożyczy Nigela Quashie. W poprzednim sezonie doświadczony pomocnik najpierw grał w Birmingham City, a następnie w Wolverhampton Wanderers. Rozegrał w sumie 14 meczów dla obu zespołów.

Gianfranco Zola, szkoleniowiec Młotów, nie widzi dla niego miejsca w zespole i dlatego Quashie ma ponownie powędrować na wypożyczenie.

- Najważniejsze dla mnie to grać regularnie. Jeśli potrzeba będzie do tego wypożyczenia, to w porządku. Zapytano mnie w klubie, czy chciałbym być wypożyczony. Odparłem, iż to najlepsza opcja dla mnie - powiedział Quashie.

Frederik Ljungberg: Arsenal musi mieć następcę Adebayora

Były piłkarz Arsenalu Londyn Fredrik Ljungberg jest zdania, iż Kanonierzy koniecznie muszą znaleźć następcę sprzedanego do Manchesteru City Emmanuela Adebayora.

- To wspaniały piłkarz, więc wiadomo, iż jego strata jest dla Arsenalu bolesna. To ważny zawodnik, bo jest potężnie zbudowany, który potrafi przetrzymać piłkę. Jeśli chcą grać dośrodkowaniami, to muszą sprowadzić kogoś w jego pokroju - powiedział Ljungberg.

Crouch woli Fulham niż Sunderland

Jak donoszą brytyjskie media, Peter Crouch woli ofertę Fulham Londyn niż Sunderlandu. Obecnie obie drużyny negocjują z nim warunki indywidualnego kontraktu, po tym jak Portsmouth zaakceptowało oferty.

Na Craven Cottage prócz regularnej gry w podstawowym składzie gwarantują mu występy w Lidze Europejskiej. Na Stadium of Light takiej szansy by nie miał. Dlatego według prasy zdecyduje się wybrać propozycję Fulham.

Mido ukarany przez Middlesbrough

Hossan Ahmed Mido nie za bardzo chce wracać do Middlesbrough. Egipcjaninowi nie uśmiecha się gra w The Championship, więc strajkuje - nie trenuje na Riverside Stadium. Klub od razu zadziałał: Mido nie dostanie pensji przez następne 2 tygodnie.

- To jest bardzo proste - Mido ma wrócić do treningów z resztą drużyny. Klub nie będzie płacił nikomu, kto nie trenuje - powiedział Gareth Southgate. Przez ostatnie miesiące Mido grał na wypożyczeniu w Wigan, a Boro w 2007 roku zapłaciło za jego transfer 6 milionów funtów.

Riise rozmawia z Fulham

Działacze Fulham Londyn potwierdzają, że rozmawiają z nowym piłkarzem. Wkrótce na Craven Cottage może zawitać Bjorn Helge Riise, młodszy brat bardziej znanego Johna Arne Riise.

The Cottagers ustalili już z jego klubem - Lillestrom - kwotę odstępnego, ale nie została ona podana do publicznej wiadomości.

- Rozmawiamy obecnie z Fulham o transferze. Było już kilka spotkań i mam nadzieję, że wkrótce będzie więcej informacji - powiedział Tore Pedersen, agent Riise.

Murphy trafi na St Andrews?

Beniaminek Premier League Birmingham City bardzo poważnie myśli o sprowadzeniu do swojego zespołu Danny'ego Murphy'ego. Obecnie gra on dla Fulham Londyn i Roy Hodgson nie za bardzo chce sprzedawać swojego pomocnika.

W poprzednim sezonie bardzo dobrze radził sobie w ligowych spotkaniach i dodatkowo strzelił pięć goli. Blues natomiast chcą wzmocnić środkową linię, głównie graczami doświadczonymi. Murphy, grający niegdyś dla Liverpoolu i reprezentacji Anglii, ma 32 lata i olbrzymi bagaż doświadczeń.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×