Trener sztuk walki gwałcił nastolatków. Akt oskarżenia trafił do sądu

Getty Images / Policja
Getty Images / Policja

Trener sztuk walki Dariusz P. odpowie za 12 czynów o podłożu seksualnym wobec ośmiu nastoletnich chłopców. Akt oskarżenia trafił do sądu w Częstochowie.

Pod koniec 2019 roku rodzice dwóch chłopców, 15 i 16-letniego, powiadomili prokuraturę, że ich synowie zostali wykorzystani seksualnie przez trenera sztuk walki, 49-letniego Dariusza P. Śledczy zajęli się sprawą, a P. został zatrzymany i usłyszał dwa zarzuty. Jeden dotyczył doprowadzenia do czynności seksualnej, a drugi do obcowania płciowego.

Podejrzany miał używać podstępu i nadużywać stosunku zależności na linii trener - podopieczny. Zarzuty wobec P. były szokiem dla środowiska sztuk walki. 49-latek był cenionym szkoleniowcem, założycielem częstochowskiego klubu KSW Start i wykładowcą akademickim. Za swoje trenerskie osiągnięcia był nagradzany przez prezydenta Częstochowy, Krzysztofa Matyjaszczyka.

Jak informuje "Gazeta Wyborcza", na początku śledztwa zabezpieczono dokumentację kursów prowadzonych przez trenera i nośniki danych. Sprawdzono też zawartość sprzętu komputerowego, na którym znaleziono materiały pornograficzne z udziałem małoletniego poniżej 15. roku życia. To oznaczało powiększenie listy zarzutów.

P. tłumaczył, że utrwalona pornografia ma mieścić się w kręgu sportowych i fotograficznych zainteresowań. W ten sposób utrwalał materiały pod pretekstem niezbędnych badań parametrów kandydata do trenowania sztuk walki.

W akcie oskarżenia przesłanym do częstochowskiego Sądu Rejonowego są nazwiska ośmiu pokrzywdzonych w wieku 15-18 lat. Zarzuty dotyczą doprowadzenia podstępem do obcowania płciowego oraz do poddania się innej czynności seksualnej - co jest traktowane jako gwałt. Inny zarzut dotyczy utrwalania i przechowywania treści pornograficznych z udziałem nieletnich poniżej 15. roku życia.

Proces ma rozpocząć się 28 maja. Na P. nałożono środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu.

Czytaj także: 
MMA. KSW mogło pozyskać Rondę Rousey. Zaskakujące doniesienia Łukasza Jurkowskiego
Boks. Władimir Kliczko zażartował z Joshuy. "Pozwoliłem mu wygrać"

Komentarze (1)
avatar
Marcin Draganski
1.05.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wydawałoby się, że wybrał sobie dobry zawód he he.