Adrian Tekliński wygrał scratch na mistrzostwach świata w kolarstwie torowym!

MŚ w kolarstwie torowym: Polacy tuż za podium

W scratchu kolarze ruszają ze startu wspólnego i mają do przejechania 60 okrążeń toru, czyli 15 kilometrów. Adrian Tekliński objął prowadzenie, gdy do finiszu wyścigu pozostawało siedem okrążeń i utrzymał przodownictwo do końca. Dotychczas największym osiągnięciem tego urodzonego w 1989 roku zawodnika było srebro mistrzostw Europy 2016. W 2015 r. Polak stanął na trzecim stopniu podium europejskiego czempionatu.

Drugie miejsce w Hongkongu zajął mistrz świata z 2015 roku - reprezentant Niemiec Lucas Liss (syn srebrnego medalisty igrzysk olimpijskich 1972 w wyścigu drużynowym Lucjana Lisa). Brąz zdobył Christopher Latham z Wielkiej Brytanii.

Czwarty był Wim Stroetinga. Holender podczas ME 2016 w Saint-Quentin-en-Yvelines uplasował się na trzeciej pozycji, tuż za Teklińskim. Wtedy triumfował Szwajcar Gael Suter, którego tym razem sklasyfikowano na piątym miejscu. Jedenasty finiszował zwycięzca mistrzostw świata 2016 - Hiszpan Sebastian Mora.

W latach 2012 oraz 2013 scratch kobiet podczas MŚ wygrała Katarzyna Pawłowska.

Ósmą pozycję w wyścigu drużynowym na dochodzenie kobiet zajęły: Daria Pikulik, Natalia Rutkowska, Justyna Kaczkowska oraz Nikola Różyńska. Triumfowały Amerykanki: Kelly Catlin, Chloe Dygert, Kimberly Geist i Jennifer Valente. Drugie były Australijki, trzecie zaś - Nowozelandki. W czwartek w wyścigu na 4 kilometry rywalizowali też mężczyźni. Zwyciężyli: Sam Welsford, Cameron Meyer, Alexander Porter i Nicholas Yallouris. Australijczycy w finale pokonali kolarzy z Nowej Zelandii. W pojedynku o trzecią lokatę Włosi wygrali z reprezentantami Wielkiej Brytanii.

Zwycięzcą keirinu został brązowy medalista igrzysk olimpijskich 2016 - Azizulhasni Awang z Malezji. Drugi finiszował Kolumbijczyk Fabian Puerta, a trzeci - aktualny mistrz Europy Czech Tomas Babek.

W piątek wystartują między innymi: Daria Pikulik (wielobój), Wojciech Pszczolarski (wyścig punktowy) oraz Daniel Staniszewski (4 km na dochodzenie).

ZOBACZ WIDEO: Katarzyna Kiedrzynek: Nawet nie marzyłam o takim klubie jak PSG, to był dla mnie szok