12 kilometrów przed metą Michał Kwiatkowski doszedł uciekającą czwórkę, przejechał obok niej i pomknął do mety! To był kapitalny finisz naszego kolarza.
13. etap Tour de France liczył 138 kilometrów długości. Kończył się na piekielnie trudnym podjeździe pod Grand Colombier. To "Kwiato", zawodnik grupy Ineos-Grenadiers, zameldował się pierwszy na mecie.
Więcej o wielkim triumfie Polaka znajdziesz tutaj -->> Co za jazda! Polak wygrywa etap Tour de France po solowej akcji
Kciuki za naszego zawodnika trzymała m.in. Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA. "Dawaj Kwiato" - napisała, gdy ten jechał po wygraną.
"Wchodzi na scenę w Dzień Bastylii!" - taki triumfalny komunikat pojawił się na oficjalnym profilu wyścigu TdF.
"Taaaak! Zrobił to, Kwiato wygrywa 13. etap TdF! Ależ atak, ależ jazda!" - niemal pękał z dumy Sebastian Szczęsny z Eurosportu dodając do tego garść historii.
"Jezus Maria, Kwiato!!! Coś Ty nawyczyniał!" - to z kolei słowa Dariusza Urbanowicza z radiowej Trójki. "Po mistrzowsku rozegrany ten podjazd, piękny atak na Grand Colombier" - dodał.
"W takim dniu. Na takiej górze. Gigant" - oznajmił Sebastian Parfjanowicz z TVP Sport.
Sukces Kwiatkowskiego nie umknął też uwadze m.in. byłego reprezentanta Polski w piłce nożnej Ludovica Obraniaka.
Zobacz także:
Przez lata ta konkurencja kojarzyła się z... dopingiem. Koledzy pytali ją: co ty do chole** wyprawiasz?!
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy