Nagle upadł. Nie żyje Mark Groeneveld

Instagram / Na zdjęciu: Mark Groeneveld
Instagram / Na zdjęciu: Mark Groeneveld

Tragicznie zakończył się udział w wyścigu w Hongkongu dla Marka Groenevelda. 20-latek upadł w miejscu publicznym, a lekarzom nie udało się go uratować.

W tym artykule dowiesz się o:

Holenderski kolarz brał udział w wyścigu w Hongkongu, ale wycofał się z niego z powodu problemów ze sprzętem. Wtedy nikt nie spodziewał się, że u młodego kolarza dojdzie do tragedii. Jak informuje "Noordhollands Dagblad" Mark Groeneveld upadł w miejscu publicznym. Nie miało to nic wspólnego z udziałem w zawodach.

20-letniemu Holendrowi została udzielona pomoc medyczna. Lekarzom nie udało się jednak przywrócić funkcji życiowych. Przyczyna śmierci jest badana, ale wstępnie ustalono, że doszło do zatrzymania akcji serca.

"Z ciężkim sercem informujemy o śmierci Marka Groenevelda podczas wyjazdu na zawody do Honkgongu" - przekazał zespół XSU w mediach społecznościowych. "Straciliśmy kolejną wspaniałą osobę. "Nasze najgłębsze kondolencje kierujemy do jego rodziny, członków zespołu i przyjaciół" - dodano.

"Okoliczności śmierci Marka są obecnie badane, ale otrzymaliśmy wstępne informacje, które sugerują, że mogło to być spowodowane zawałem serca. Ściśle współpracujemy z odpowiednimi władzami, aby zebrać wszystkie fakty i zapewnić niezbędne wsparcie rodzinie Marka w tym bolesnym okresie" - przekazano.

Groeneveld był utalentowanym kolarzem. Jak dodaje jego zespół, był zawsze gotowy do pomocy i zarażał swoim uśmiechem oraz serdecznym charakterem. Miał 20 lat.

Czytaj także:
LM: Lens niepokonane, Frankowski z asystą. Wyjazdowe wygrane Arsenalu i Sociedad
Kontrowersja w Poznaniu. Lech skrzywdzony przez sędziego?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty