Akcja kolarzy miała charakter symboliczny, a celem było uczczenie pamięci sportowców, którzy odeszli, robiąc to co kochali. Trzy duże grupy osób zebrały się w pobliżu miejsca, gdzie wypadek miał Bjorg Lambrecht. Belg zmarł 5 sierpnia 2019 roku podczas 3. etapu Tour de Pologne. Miał tylko 22 lata.
Jadąc w głównej grupie, stracił panowanie nad rowerem i uderzył w przepust na drodze. Szybko pojawił się przy nim lekarz wyścigu. Później trafił do szpitala, ale zmarł na stole operacyjnym.
Miesiąc po wypadku kibice spotkali się w Bełku (województwo śląskie) na ulicy Palowickiej przy przepuście i postawili tam krzyż z tabliczką upamiętniającą Belga. Od tego czasu regularnie odwiedzają to miejsce - czy to w rocznicę urodzin, czy śmierci tego sportowca.
Teraz znów społeczność sportowa pokazała, iż pamięta o Bjorgu. Po ostatniej akcji kolarzy-amatorów ich zdjęcie opublikował na swoim Facebooku Jan Kusz, mężczyzna, który mieszka bardzo blisko miejsca, w którym wypadek miał Lambrecht. Wzruszeni specjalną akcją byli członkowie rodziny Belga.
"Dziękuję wszystkim, którzy byli dzisiaj obecni, aby upamiętnić Bjorga" - napisał jego tata. Do podziękowań dołączyła się też siostra zmarłego sportowca.
Drugi z kolarzy, którego upamiętniono, to Arkadiusz Paszenda. To zawodnik znany z jazdy w zawodach MTB, który zmarł 2 stycznia 2023 roku. Na skrzyżowaniu ul. Małachowskiego ze Sztolniową w Rybniku uderzył w niego samochód osobowy. Odszedł w wieku 36 lat.
Czytaj także:
Nagle upadł. Nie żyje Mark Groeneveld