"Dzieci chciały mnie wysłać na odwyk". Wielki mistrz przyznał się do uzależnienia

Getty Images / Karwai Tang / Na zdjeciu: Sir Bradley Wiggins
Getty Images / Karwai Tang / Na zdjeciu: Sir Bradley Wiggins

Pięciokrotny mistrz olimpijski w kolarstwie przyznał się do uzależniania od kokainy. "Moje uzależnienie było sposobem na złagodzenie tego bólu" - napisał w swojej najnowszej autobiografii.

W tym artykule dowiesz się o:

Brytyjski były kolarz Bradley Wiggins był jednym z bardziej rozpoznawalnych zawodników swojego pokolenia w tym sporcie. 45-latek jest pięciokrotnym mistrzem olimpijskim, a w swoim dorobku ma chociażby triumf w Tour de France.

Wiggins, który zmagał się z długami i bezdomnością, podkreśla, że jego problemy miały ogromny wpływ na rodzinę. Jego 20-letni syn Ben, który również jest kolarzem, musiał zmierzyć się z trudnościami wynikającymi z uzależnienia ojca.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

W swojej nowej autobiografii Wiggins opowiedział o swoim uzależnieniu od kokainy, w które woadł po zakończeniu kariery. "Ludzie nie zdawali sobie z tego sprawy. Byłem pod wpływem przez większość czasu przez wiele lat. Miałem poważny problem, a moje dzieci chciały mnie wysłać na odwyk" - opowiedział.

Brytyjczyk przyznał, że nie może się nawet napić kieliszka wina, bo wtedy kupuje narkotyki. Wiggins na szczęście obecnie jest trzeźwy od roku i regularnie uczęszcza na terapię.

Wiggins ujawnił, że jego uzależnienie było sposobem na radzenie sobie z bólem związanym z traumą z dzieciństwa. W 2022 r. wyznał, że był ofiarą molestowania seksualnego przez swojego trenera, gdy miał 13 lat. "Moje uzależnienie było sposobem na złagodzenie tego bólu. Teraz mam więcej kontroli nad sobą" - powiedział.

Komentarze (1)
avatar
Wiesław S
14.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Wszyscy są,bądź byli molestowani? Dobre ,wygodne tłumaczenie wszystkiego. 
Zgłoś nielegalne treści