3 
Sfinansowanie amerykańskiej grupy na poziomie elity może wynieść nawet 25 milionów euro. Dla CCC, której właścicielem jest Dariusz Miłek, kolarstwo nie jest obcym sportem. Od wielu lat producent obuwia wspiera finansową drużynę CCC Sprandi Polkowice, która występuje w UCI Continental (druga liga kolarska).
Na razie dziennikarze "L'Eguipe" nie poinformowali co stałoby się ze składem drugoligowej drużyny, gdyby rzeczywiście CCC została głównym sponsorem BMC.
Po sensacyjnych informacjach francuskiej gazety głos zabrał sam Jim Ochowicz, menedżer i szef amerykańskiej grupy. - W ostatnim czasie na temat nowego sponsora zespołu pojawiło się wiele plotek. Nie chcę ich komentować. Cały czas szukamy nowego sponsora, śledzimy rynek, ale o konkretach nie będę na razie mówił - cytuje menedżera portal "cyclingnews.com".
Amerykańska drużyna szuka nowego sponsora tytularnego, ponieważ od 2019 roku finansowo nie będzie jej pomagać firma BMC, dystrybutor rowerów. Bez nowego sponsora amerykańska grupa może mieć problem z utrzymaniem miejsca w elicie kolarskiej.
ZOBACZ WIDEO Polaków zawiodło przygotowanie fizyczne. "Każdy robi badania. Sztuką wyciągnąć wnioski"
Tymczasem BMC to na razie jeden z najmocniejszych zespołów w peletonie kolarskim. Bardzo dobrą formę zawodnicy amerykańskiej drużyny prezentują chociażby podczas tegorocznego Tour de France. W Wielkiej Pętli kolarze BMC wygrali już drużynową jazdę na czas, dzięki czemu liderem klasyfikacji generalnej jest ich zawodnik Belg Greg Van Avermaet.
Z kolei firma CCC to polski potentat obuwniczy. Rozwija swoją działalność w około 20 krajach europejskich i - jak twierdzi "L'Eguipe" - jest w stanie wydać nawet 25 milionów euro, by pomóc finansowo amerykańskiej grupie kolarskiej.
Jak zakończy się twoim zdaniem cała sprawa? 
Rozwiń odpowiedzi (2) 
