Tour de France 2018: popis Team Sky na XI etapie, Geraint Thomas nowym liderem wyścigu. Kolejne straty Rafała Majki

W środę kolarze mieli do pokonania 108,5-kilometrowy trudny, górski odcinek z Albertville do La Rosiere, podczas którego zawodnicy musieli się uporać z podjazdami o nachyleniu nawet do 8,2 procent.

W żółtej koszulce lidera do rywalizacji przystępował Belg Greg Van Avermaet, który jednak stracił trykot na rzecz Thomasa.

Walka na 11. etapie TdF była bardzo emocjonująca i trzymała w napięciu do samego końca. Początkowo aktywny był Julian Alaphilippe, który wygrał etap dzień wcześniej.  Z czasem tempo podkręcił Warren Barguil i to on zgarnął górskie premie na 58. oraz 70. kilometrze.

Na ostatnich czternastu kilometrach mocno zaczęła pracować ekipa Sky, ale samotnie z przodu jechał Hiszpan Mikel Nieve, który na finiszu nie odparł ataku Gerainta Thomasa i to on zwyciężył na XI etapie Wielkiej Pętli. Dzięki tej wygranej Brytyjczyk zgarnął żółtą koszulkę lidera zmagań.

Zmęczonego Nieve wyprzedzili jeszcze Tom Dumoulin, Damiano Caruso oraz Christopher Froome, który w klasyfikacji generalnej traci do Thomasa 1 minutę i 25 sekund.

Rafał Majka - najlepszy z Biało-Czerwonych - dotarł do mety dopiero na 37. lokacie ze stratą 11 minut i 29 sekund do triumfatora. Przez to Polak, który po wtorkowym etapie był trzynasty w "generalce" i tracił do lidera 4 minuty i 2 sekundy, obecnie jest 22. i ma o 13 minut oraz 19 sekund gorszy czas od Gerainta Thomasa. To oznacza, że kolarz z grupy Bora-Hansgrohe praktycznie może zapomnieć o zakończeniu wyścigu na jednym z czołowych miejsc.

W czwartek zawodnicy zmierzą się z kolejnym górskim etapem (175 km z Bourg-Saint-Maurice do L'Alpe d'Huez).

Wyniki XI etapu Tour de France 2018:

Klasyfikacja generalna Tour de France 2018 po XI etapie:

ZOBACZ WIDEO Problemy triumfatorki juniorskiego Wimbledonu przed turniejem. Świątek: "W Polsce nie ma warunków"