Giro: Scarponi zaskakuje na dzień przed Wezuwiuszem

Michele Scarponi (Diquigiovanni) wygrał w Benevento swój drugi etapi tegorocznego Giro d'Italia, wyprzedzając na mecie w Benevento współtowarzyszy ucieczki, której był jednym z inicjatorów. Drugi był Kolumbijczyk Félix Cardenas (Barloworld), a trzeci Amerykanin Danny Pate (Garmin). Bez zmian w klasyfikacji generalnej.

W tym artykule dowiesz się o:

Etap z jednym wzniesieniem na początku trasy nie miał prawa dokonać roszad w czołowej dziesiątce. Peleton stracił prawie 4 min. Jechali w nim wszyscy walczący o różową koszulkę: Rosjanin Denis Mienszow (Rabobank) oraz tracący do niego 26 s Włoch Danilo Di Luca (Lpr) i mający 2 min. straty inny reprezentant gospodarzy Franco Pellizotti (Liquigas).

W peletonie, na 94. pozycji, przyjechał Bartosz Huzarski (ISD). Dodatkowo pół minuty stracił drugi z Polaków, Sylwester Szmyd (Liquigas).

Zieloną koszulkę najlepszego "górala" zachowuje Stefano Garzelli (Acqua&Sapone), który ma bezpieczną przewagę nad Andrijem Griwką (ISD) i Di Luką. Ten wciąż prowadzi w klasyfikacji punktowej i na trasę ostatniego górskiego etapu z metą na Wezuwiuszu ponownie wyjedzie w cyklamenowanym trykocie.

Scarponi podwójny

Po austriackim Mayrhofen, gdzie sam wjechał na metę górskiego etapu, sukces w Benevento jest drugim Scarponiego w Giro na stulecie, drugim w jego karierze w "różowym wyścigu". W tym sezonie wygrał Tirreno-Adriatico, a tam etap w Camerino: w bardzo podobny sposób jak w czwartek.

Finisz siedmioosobowej grupki, która ostała się z ponad trzykrotnie większej ucieczki, zaczął z dalszej pozycji. To Belg Dries Devenyns (Quick Step) tak zmęczył się pedałowaniem na ostatnim kilometrze, że brakło mu sił na finałowe metry. Wtedy za pleców innych wyskoczył 29-latek z Filottrano, zwycięzca Wyścigu Pokoju w 2004 roku, który przeżywa najlepszy sezon w karierze. Niecały rok po powrocie do zawodowego sportu po półtorarocznej dyskwalifikacji.

Scarponi jest piątym zawodnikiem, który wygrał w Giro na stulecie co najmniej dwa etapy. Trzy triumfy (cztery z jazdą drużynową) ma na koncie Mark Cavendish (Columbia), który wycofał się już z rywalizacji. Po dwa sukcesy zaliczyli: Alessandro Petacchi (Lpr), Di Luca i Mienszow.

Mocna ucieczka

Uciekinierów było na etapie z Sulmony więcej niż ekip w wyścigu, a swojego przedstawiciela w tej czołówce nie miał choćby Rabobank, zupełnie zajęty chronieniem swojego lidera. Całą akcję zaczęli Scarponi, jego starszy kolega Alessandro Bertolini i Ukraniec Dmitro Grabowskij (ISD). Byli tam jeszcze Jarosław Popowycz i Andriej Zaic (Astana), Julian Dean i Pate (Garmin), Gabriele Bosisio (Lpr), Francesco Masciarelli (Acqua&Sapone), Cardenas (Barloworld), Thomas Voeckler (Bbox), David Lopez (Caisse d'Epargne), Philip Deignan (Cervelo), Giovanni Visconti (ISD), Francesco Gavazzi (Lampre), Manuel Quinziato (Liquigas), Devenyns i Kevin Seeldrayers (Quick Step), Jonas Ljungblad (Silence-Lotto), Thomas Lövkvist i Kanstancin Siwcow (Columbia), Jewgienij Pietrow (Katiusza), Jason McCartney i Lars Bak (Saxo Bank) oraz Eduard Worganow (Xacobeo).

O pechu może mówić Irlandczyk Deignan, który po środowej kraksie, kiedy pośliznął się i uderzył głową (szczęście, że kaskiem) o szosę, znów się potłukł, a lekasz Cervelo miał sporo roboty z opatrzeniem jego dłoni.

W związku z brakiem interesu peletonu w doścignięciu licznej czołówki, nie zanosiło się na trzecie zwycięstwo Petacchiego. Na 25 km przed metą, chwilę przed wjechaniem na finałowe rundy w Benevento, główna grupa trafiła trzy minuty. Na brukowanych ulicach klasycznego miasta w Kampanii zaatakowali na 17 km przed metą ci, którzy nie mieli już stracić prowadzenie: do Baka i Cardenasa dołączyli najpierw McCartney i Devenyns, a potem Scarponi, Pate i Grabowskij.

92. edycja Giro d'Italia

18. etap: Sulmona - Benevento, 182 km

czwartek, 28 maja 2009

wyniki:

1. Michele Scarponi (Włochy, Diquigiovanni-Androni) 4:07,41 godz. (śr. 44,088 km/h)

2. Félix Cardenas (Kolumbia, Barloworld)

3. Danny Pate (USA, Garmin-Slipstream)

4. Lars Ytting Bak (Dania, Saxo Bank) wszyscy ten sam czas

5. Dmitro Grabowskij (Ukraina, ISD) + 6 s

6. Dries Devenyns (Belgia, Quick Step) + 20

7. Jason McCartney (USA, Saxo Bank) + 24

8. Giovanni Visconti (Włochy, ISD) + 37

9. Alessandro Bertolini (Włochy, Diquigiovanni-Androni) + 39

10. Gabriele Bosisio (Włochy, LPR Brakes) + 42

...

27. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) + 3,57 min.

28. Danilo Di Luca (Włochy, LPR Brakes)

35. Ivan Basso (Włochy, Liquigas)

46. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervelo)

62. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas)

...

94. Bartosz Huzarski (ISD) wszyscy ten sam czas

144. Sylwester Szmyd (Liquigas) + 4,29

klasyfikacja generalna (po 18/21 etapów):

1. Denis Mienszow (Rosja, Rabobank) 76:40,02 godz.

2. Danilo Di Luca (Włochy, LPR Brakes) + 26 s

3. Franco Pellizotti (Włochy, Liquigas) + 2 min.

4. Ivan Basso (Włochy, Liquigas) + 3,28

5. Carlos Sastre (Hiszpania, Cervelo) + 3,30 min.

6. Levi Leipheimer (USA, Astana) + 4,32

7. Michael Rogers (Australia, Columbia-Highroad) + 7,05

8. Stefano Garzelli (Włochy, Acqua&Sapone) + 8,03

9. Tadej Valjavec (Słowenia, Astana) + 9,58

10. Marzio Bruseghin (Włochy, Lampre-N.G.C.) + 10,33

...

48. Sylwester Szmyd (Liquigas) + 1:23,12 godz.

109. Bartosz Huzarski (ISD) + 2:52,24

program:

piątek, 29 maja: Avellino - Wezuwiusz, 164 km

sobota, 30 maja: Neapol - Anagni, 203 km

niedziela, 31 maja: Rzym (jazda indywidualna na czas), 14.4 km

Komentarze (0)