Tour of the Alps: Rafał Majka 6. na 2. etapie i 4. w klasyfikacji generalnej. Triumf Pawła Siwakowa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Stiehl Photography/Bora Hansgrohe / Na zdjęciu: Rafał Majka
Materiały prasowe / Stiehl Photography/Bora Hansgrohe / Na zdjęciu: Rafał Majka
zdjęcie autora artykułu

Paweł Siwakow wygrał drugi etap wyścigu Tour of the Alps 2019 i objął przodownictwo w klasyfikacji łącznej. Rafał Majka zajął szóstą lokatę. W "generalce" awansował z siódmej pozycji na czwartą.

Drugi etap wyścigu dookoła Alp 2019 liczył 178 kilometrów i 700 metrów długości. Start nastąpił w Reith im Alpbachtal. Najtrudniejszy podjazd tego wyścigu (Monte Giovo, 15 kilometrów długości, 7,5 procent średniego nachylenia, maksymalnie 9,1 procent) najwcześniej rozpoczęło sześciu uciekinierów. Podział w ich gronie nastąpił na początku wspinaczki. Zaatakowali Sergio Samitier (Euskadi Basque Country - Murias) oraz Edoardo Zardini (Neri Sottoli - Selle Italia). Na czele peletonu długo byli zawodnicy ekipy Bahrain-Merida. W końcówce podjazdu grupę kolarzy ścigającą uciekinierów prowadził Paweł Poljański, a za nim jechał inny Polak z zespołu Bora-Hansgrohe - Rafał Majka.

10 punktów do klasyfikacji górskiej za zwycięstwo na premii pierwszej kategorii zdobył Samitier. Po Monte Giovo rozpoczął się 40-kilometrowy zjazd.

20 kilometrów przed metą doścignięty przez kilkunastoosobową grupę, w której znajdowało się dwóch Polaków, został Zardini. Samotnie jadący Samitier miał wtedy 33 sekundy przewagi. Hiszpana minięto, gdy do końca pozostawało 11 km. W końcówce zjazdu powstała 8-osobowa ucieczka. W tym gronie byli między innymi zawodnicy, którzy na mecie zajęli później pięć czołowych pozycji, a także Poljański.

Na koniec dnia kolarze mieli do pokonania podjazd Schenna o długości 4,5 km. 3100 metrów przed finiszem zaatakował Paweł Siwakow. Do Rosjanina z ekipy Sky dołączył na przedostatnim kilometrze Jan Hirt z Astany. Jako pierwszy metę minął Siwakow.  Hirt, który jeszcze w 2017 roku był zawodnikiem grupy CCC Sprandi Polkowice, ukończył wtorkowy odcinek 5 sekund po zwycięzcy. Finałowy podjazd razem przejechali Majka i Vincenzo Nibali. Polak minął metę pół minuty po Siwakowie i zajął szóstą lokatę. W poniedziałek również najlepszy okazał się kolarz z drużyny Sky - Tao Geoghegan Hart. Tym razem Brytyjczyk finiszował ósmy. Na starcie wtorkowego etapu nie stanął Maciej Bodnar.

MiejsceZawodnikKrajGrupaCzas
1.Paweł SiwakowRosjaSky4:58:17
2.Jan HirtCzechyAstana+0:04
3.Mattia CattaneoWłochyAndroni Giocattoli+0:17
4.Fausto MasnadaWłochyAndroni Giocattoli+0:22
5.Hermann PernsteinerAustriaBahrain Merida+0:29
6.Rafał MajkaPolskaBora-Hansgrohe+0:30
7.Vincenzo NibaliWłochyBahrain-Merida+0:30
8.Tao Geoghegan HartWielka BrytaniaSky+0:43
40.Paweł PoljańskiPolskaBora-Hansgrohe+3:35

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodnikKrajGrupaCzas
1.Paweł SiwakowRosjaSky8:28:55
2.Jan HirtCzechyAstana+0:08
3.Mattia CattaneoWłochyAndroni Giocattoli+0:33
4.Rafał MajkaPolskaBora-Hansgrohe+0:39
5.Hermann PernsteinerAustriaBahrain Merida+0:39
6.Vincenzo NibaliWłochyBahrain-Merida+0:39
7.Tao Geoghegan HartWielka BrytaniaSky+0:43
37.Paweł PoljańskiPolskaBora-Hansgrohe+5:03

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Porażka Juventusu w Lidze Mistrzów. "Nie można obwiniać tylko Cristiano Ronaldo"

Źródło artykułu: