15 czerwca podczas Małopolskiego Wyścigu Górskiego Karol Domagalski miał bardzo poważny upadek. Kolarz uderzył w betonowy przepust i w ciężkim stanie, z obrażeniami wewnętrznymi oraz złamaniami, trafił do szpitala.
Kolarz musiał przejść dwie operacje, które na szczęście zakończyły się sukcesem. Został jednak wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Karola Domagalskiego czeka kosztowne leczenie. Czytaj więcej--->>>
W środę dyrektor sportowy grupy Hurom Polska BDC Development, której zawodnikiem jest Domagalski ujawnił, że kolarz właśnie został z niej wybudzony.
ZOBACZ WIDEO Ekstremalny wysiłek i niepowtarzalne wrażenia. Niecodzienne zawody w Zakopanem
- Jego stan oczywiście nie jest jeszcze dobry, ale najważniejsza informacja jest taka, że we wtorek został wybudzony - przekazał Mirosław Kostro w rozmowie z eurosport.tvn24.pl.
Kostro ujawnił, że już wcześniej była podejmowana taka próba. - Doszło jednak wtedy do pewnych komplikacji, krwawienia i jeszcze raz lekarze zdecydowali się wprowadzić go w stan śpiączki. Karol jest wciąż podłączony do respiratora - dodał.
Stan kolarza nadal jest ciężki, lekarze muszą zająć się obrażeniami wewnętrznymi, jednak najważniejsze jest, że Domagalskiego udało się wybudzić.
Grupa Hurom prowadzi zbiórkę pieniędzy na rehabilitację swojego zawodnika. WIĘCEJ PRZECZYTASZ TUTAJ--->>>
