Tour de Pologne pierwszym wyścigiem po pandemii? Na starcie może zameldować się plejada gwiazd

Materiały prasowe / Szymon Gruchalski/tourdepologne.pl / Na zdjęciu: kolarze podczas Tour de Pologne
Materiały prasowe / Szymon Gruchalski/tourdepologne.pl / Na zdjęciu: kolarze podczas Tour de Pologne

W związku z kolejnymi zmianami w kolarskim kalendarzu całkiem prawdopodobny zaczyna być scenariusz, w którym to Tour de Pologne będzie pierwszym wyścigiem po pandemii koronawirusa. Wówczas na starcie zameldować mogą się wszystkie światowe gwiazdy.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak informuje "La Gazzetta dello Sport" powołując się na swoich informatorów, kolejne wielkie kolarskie toury przekładane są na drugie półrocze. Według włoskiej gazety Tour de France miałoby odbyć się w dniach 25 lipca - 16 sierpnia, a Giro d'Italia dopiero w październiku. Vuelta Espana natomiast miałaby częściowo pokryć się z francuską imprezą i odbywałaby się w dniach 14 sierpnia - 6 września.

Taki kształt kalendarza powodowałby, że kolarze chcąc przygotować się do najważniejszych imprez w sezonie poszukiwaliby szans na przetarcie właśnie w Polsce. Tour de Pologne odbywać się ma w dniach 5 - 11 lipca i byłby idealną okazją na rozgrzewkę przed kluczowymi startami.

Dotychczas bowiem z reguły zawodnicy szans na przetarcie szukali między innymi w Tour de Suisse, Criterium du Dauphine czy Tour de Romandie - wszystkie te imprezy zostały już jednak odwołane. Oznacza to, że cała światowa czołówka najprawdopodobniej stawiłaby się w Polsce.

- Jesteśmy gotowi, jest trasa, mamy sponsora. Obserwujemy sytuację z koronawirusem. Jak to wszystko się skończy, sport będzie potrzebny. Szczególnie taki jak kolarstwo, w którym wyścig przejeżdża przez całą Polskę - powiedział Czesław Lang cytowany przez TVP Sport.

Czytaj także:
Michał Kwiatkowski i Jakub Dolata pomagają służbie zdrowia w walce z koronawirusem
Kolarstwo. CCC Team odczuwa skutki pandemii. Ogromne cięcia wydatków

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Sportowcy bez planu na najbliższe dni. "Pełen trening nie ma sensu"

Źródło artykułu: