Tour de France: Sam Bennett wygrał ostatni etap, głośno o Rafale Majce
Mimo że Rafał Majka nie jechał w tegorocznej "Wielkiej Pętli", to dzięki sensacyjnym doniesieniom dziennikarza "La Gazzetta dello Sport" właśnie polski kolarz stał się bohaterem ostatniego etapu TdF.
W ostatnim dniu TdF głośno zrobiło się o... Rafale Majce. Mimo że polski kolarz nie jechał w peletonie, to stał się bohaterem dnia. Głównie dzięki dziennikarzowi "La Gazzetty dello Sport". Ciro Scognamiglio - bo o nim mowa - opublikował informację, iż to właśnie Polak znalazł się na liście życzeń zespołu UAE Team Emirates. Majka miałby w przyszłym roku być głównym pomocnikiem Pogacara, który wygrał TdF 2020.
According to @Gazzetta_it sources obviously @TeamUAEAbuDhabi is already working to build a stronger team for 2021 around @TamauPogi . One new helper for @LeTour winner could be @majkaformal (now with @BORAhansgrohe) @cycling_podcast #dealinprogress
— Ciro Scognamiglio (@cirogazzetta) September 20, 2020
- Według źródeł La Gazzetty dello Sport UAE Tam już pracuje nad zbudowaniem jeszcze mocniejszego zespołu na sezon 2021 roku - napisał dziennikarz. - Jednym z nowych pomocników Pogacara może być Majka, który obecnie jeździ w Bora-Hansgrohe.
Wracając do ostatniego etapu TdF. Najszybszy na finiszu okazał się Sam Bennett. Irlandczyk wyprzedził aktualnego mistrza świata Madsa Pedersena i Petera Sagana. Dla Bennetta był to już drugi wygrany etap w tegorocznej "Wielkiej Pętli".
Tym razem - z powodu epidemii koronawirusa - ulice Paryża były wyludnione. Na Polach Elizejskich na peleton nie czekały tysiące kibiców. Chodniki były puste, a policjanci pilnowali, aby były zachowane zasady dystansu społecznego. To był smutny widok. Kolarze rywalizowali praktycznie w ciszy.
Wyniki ostatniego etapu oczywiście nie zmieniły nic w klasyfikacji generalnej. Wyścig wygrał Pogacar, 59 sekund przed Primozem Rogliciem, a na trzecim miejscu (ze stratą trzech i pół minuty) znalazł się Richie Porte. Jedyny Polak w stawce - Kwiatkowski - został sklasyfikowany na 30. pozycji (strata ponad dwie godziny), a najlepszy kolarz polskiego CCC Team to Simon Geschke (48. lokata).