Dopiero na kilkanaście kilometrów przed metą ukształtowała się grupka dziewięciu kolarzy, między którymi rozegrała się walka o końcowy triumf w belgijskim klasyku (232,5 km).
Na ostatnich metrach najwięcej mocy zachował Mads Pedersen (Trek-Segafredo), który wyprzedził na mecie Floriana Senechala (Deceuninck-Quickstep) i lidera CCC Team - Matteo Trentina.
Tuż za nimi wjechali na metę kolejni kolarze z ostatniej ucieczki dnia w tym kandydaci do wygrania wyścigu Gandawa-Wevelgem - Wout van Aert i Mathieu van der Poel.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niesamowity pech kolarza! Prowadził w wyścigu, ale... wylądował w krzakach
24-letni Pedersen przed rokiem zdobył tytuł mistrza świata w kolarstwie ze startu wspólnego. Wygrana w Belgii jest jego największym sukcesem w kolarskich klasykach.
Na starcie w Gandawie stanął jeden Polak - Michał Kwiatkowski, który nie zabrał się z grupką atakujących i pozostał w peletonie. Ostatecznie 30-latek, podobnie jak reszta kolarzy z końca stawki, nie ukończył wyścigu.
Pierwsza dziesiątka wyścigu Gandawa-Wevelgem 2020:
1. Mads Pedersen (Trek-Segafredo)
2. Florian Senechal (Deceuninck-Quickstep)
3. Matteo Trentin (CCC Team)
4. Alberto Bettiol (EF Pro Cycling)
5. Stefan Küng (Groupama-FDJ)
6. John Degenkolb (Lotto Soudal)
7. Yves Lampaert (Deceuninck-Quickstep)
8. Wout van Aert (Team Jumbo-Visma)
9. Mathieu Van der Poel (Alpecin-Fenix)
10. Dylan Teuns (Bahrain McLaren)
Czytaj też:
-> Giro d'Italia: historyczny triumf Dowsetta. Nikt tego przed nim nie dokonał
-> Kolarstwo. Giro d'Italia. Simon Yates zakażony koronawirusem. Brytyjczyk wycofany z wyścigu