Kolarski świat ponownie w żałobie. Nie żyje legendarny kolarz ze Śląska

Nie żyje Zygmunt Hanusik. Były kolarz i olimpijczyk zmarł w czwartek 4 marca w szpitalu w Katowicach. Miał 76 lat. To kolejna wielka strata dla kolarskiego środowiska.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
Na zdjęciu od lewej: Ryszard Szurkowski, Zenon Czechowski i Zygmunt Hanusik PAP / CAF-Stanisław Dąbrowiecki / Na zdjęciu od lewej: Ryszard Szurkowski, Zenon Czechowski i Zygmunt Hanusik
W 1968 roku wziął udział w Igrzyskach Olimpijskich w Meksyku. Czterokrotnie startował w Wyścigu Pokoju - w 1970 był tam trzeci. Wcześniej był drugi w Tour de Pologne.

Kolarstwo i gołębie - to były dwie wielkie pasje Zygmunta Hanusika. To były motywy przewodnie filmu, który o legendarnym kolarzu nakręcił Wojciech Wikarek. Nazwał go "Hanys", bo Hanusik był "chłopem ze Śląska", urodził się w Wartogłowcu, czyli obecnej dzielnicy Tychów.

Niemal do końca nie rozstawał się z rowerem, gdyż nawet po siedemdziesiątce "kręcił" solidne kilometry. Hanusik zmarł w szpitalu w Katowicach. Niestety nie zdołał pokonać problemów związanych z przebytym wcześniej zawale.

"Z Rysiem Szurkowskim wymieniają się w niebie rowerami..." - napisał w mediach społecznościowych Tomasz Zimoch. "Jeden z moich ulubionych" - dodał Zbigniew Boniek.

To nie jest łatwy okres dla kolarskiego środowiska, które otrzymało kolejny solidny cios. Niedawno, bo 1 lutego, odszedł Ryszard Szurkowski.

Zobacz także:
Michał Paluta zostaje w peletonie! Polak podpisał kontrakt z Global 6 Cycling
To mogło zakończyć się tragedią! Niecodzienna "usterka" mistrza świata

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×