Problemy czołowego polskiego kolarza zaczęły się 3 marca. To wtedy Michał Kwiatkowski miał poważny wypadek podczas wyścigu Trofeo Laiguelia. Początkowo wydawało się, że nasz rodak doznał jedynie licznych zadrapań i nabawił się siniaków.
Potem "Kwiato" wystartował w kolejnych dwóch zawodach w tym w słynnym wyścigu Mediolan - San Remo. Wtedy nie zdawał sobie sprawy, że startuje ze złamanym żebrem. Potwierdziły to badania.
Tym razem polski kolarz nie zamierza ryzykować. Dlatego nie ma go w składzie na wyścig Dookoła Flandrii. 30-latek nadal odczuwa problemy zdrowotne, więc uznał, że w tej chwili lepiej odpuścić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lindsay Vonn zachwyca formą w bikini
W zespole Ineos Grenadiers mamy jednak innego Polaka, a mianowicie Michała Gołasia. Kwiatkowski z kolei planuje wrócić na ardeńskie klasyki, w których lubi startować.
Wyścig Dookoła Flandrii odbędzie się w Niedzielę Wielkanocną 4 kwietnia.
Jak po spotkaniu z niedźwiedziem grizzly! Michał Kwiatkowski pokazał obrażenia po wypadku >>
Co za suma! Michał Kwiatkowski zarabia miliony >>