Tour de France: Michał Kwiatkowski odpowiedział na bardzo ważne pytanie
Polski kolarz nie od dzisiaj należy do światowej czołówki specjalistów od jazdy indywidualnej na czas. Wydawało się więc, że może powalczyć z najlepszymi podczas V etapu Tour de France. Nie powalczył. Nawet nie podjął rękawicy.
Skąd taka teza? Polski kolarz jako świetny specjalista od jazdy na czas nawet nie podjął walki o czołowe miejsce podczas środowego etapu (30 czerwca). Zajął dopiero 169. miejsce (dziewiąte od końca!), tracąc do zwycięzcy aż 5 minut i 41 sekund. Skąd tak słaby wynik? Taka jest taktyka grupy Ineos. Kwiatkowski ma oszczędzać siły, bo jest potrzebny jako pomocnik dla liderów swojej ekipy (Richarda Carapaza czy Gerainta Thomasa). Nie ma miejsca na indywidualne sukcesy.
Dodać też trzeba, że "Kwiato" ruszył na trasę czasówki podczas kiepskiej pogody, padał deszcz. W takich warunkach trudno jest osiągnąć dobry wynik.
Trasa ponad 27-kilometrowej jazdy na czas była upstrzona krótkimi, acz dość sztywnymi podjazdami (4-9 proc.). Najlepiej poradził sobie z takim terenem Tadej Pogacar. Słoweniec dowiódł, że jest bardzo mocny i jest obecnie chyba głównym faworytem do wygrania "Wielkiej Pętli". Przypomnijmy, że jednym z jego głównych pomocników w górach będzie Rafał Majka. Polak V etap zakończył na 129. miejscu.
Pogacar nadrobił cenne sekundy nad każdym z najważniejszych rywali. W klasyfikacji generalnej - po pięciu etapach - nadal prowadzi Mathieu van der Poel, osiem sekund przed Pogacarem i pół minuty przed Woutem van Aertem.
Czytaj także: Rzadko spotykana sytuacja podczas Tour de France. Zobacz, co zrobili kolarze >>
-
szotyński Zgłoś komentarz
Dziękuję za taka ideę rywalizacji "sportowej" i za takie polskie kolarstwo... Bawcie się beze mnie. -
collins01 Zgłoś komentarz
jestes ty sam,nie będę snuł nudnychy opowiesci... -
collins01 Zgłoś komentarz
nawet minimum ambicji.Poziom mniej wiecej naszych meskich biathlonistów...Tylko ze tamcie wiecj nie potrafią a ci nie chcą...Chyba jedyna taka dyscyplina sportu w ktorej jest miejsce dla takich miernot. -
Markal Zgłoś komentarz
czasówce mógł powalczyć o zwycięstwo etapowe, przecież to historyczne zdarzenie. Pozostaje nadzieja, że Majka powalczy w górach, inaczej oglądanie tegorocznego Tur de France - bez sensu!!!