W Burgos rozpoczęła się 76. edycja wyścigu Vuelta a Espana. Na początek zawodnicy mierzyli się w jeździe indywidualnej na czas, a start etapu umieszczono niemalże w drzwiach katedry. Do pokonania była trasa o długości 7,1 km, z podjazdem na Alto del Castillo.
W stawce 184 uczestników znalazło się dwóch Polaków - Rafał Majka, który startuje w UAE Team Emirates, a także Cesare Benedetti z grupy Bora-Hansgrohe.
Choć rywalizację zaplanowano na późne popołudnie i wieczór, zawodnicy musieli zmagać się z wysokimi temperaturami, przekraczającymi 30 stopni Celsjusza.
Jako ostatni na trasę ruszył ubiegłoroczny triumfator Vuelty Primoz Roglic. Słoweniec szybko pozbawił rywali złudzeń. Wypracował sobie kilkusekundową przewagę, którą teraz będzie próbował powiększyć na kolejnych etapach. Drugi Alex Aranburu stracił do niego sześć sekund, a trzeeci Jan Tratnik osiem.
Spośród Polaków lepiej wypadł Rafał Majka, którego sklasyfikowano na 65. pozycji. Na pomiarze czasu był dopiero setny, ale później zaczął przyśpieszać. Do triumfatora stracił 33 sekundy.
Cesare Benedetti również poprawił się w drugiej części etapu. Zaliczył awans o 34 pozycje i ostatecznie znalazł się na 126. lokacie ze stratą 52 sekund.
W niedzielę odbędzie się kolejny etap. Zawodnicy przejadą 169,5 km z Caleruegi do Burgos.
A huge statement of intent from the reigning @lavuelta and Olympic TT champion, @rogla taking victory on stage 1 by 6" with an average speed of 49.9km/h. Can the Slovenian go wire-to-wire? #LaVuelta21 | @GlobalNTT pic.twitter.com/oqibLxJaSd
— letourdata (@letourdata) August 14, 2021
Wyniki pierwszego etapu Vuelta a Espana:
1. Primoz Roglic (Jumbo-Visma) 8:32 min.
2. Alex Aranburu (Astana-Premier Tech) +0:06 s
3. Jan Tratnik (Bahrain Victorious) +0:08 s
---
65. Rafał Majka (UAE Team Emirates) +0:33 s
126. Cesare Benedetti (Bora-Hansgrohe) +0:52 s
Czytaj także:
- Tour de Pologne. Dwie kraksy w końcówce. Świetna jazda Polaka
- Kamera TVP "przyłapała" młodą parę podczas transmisji. Zdjęcie miażdży!
ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał