W piątek, 8 kwietnia, odbył się 5. etap wyścigu Dookoła Kraju Basków. Pierwszy na mecie był Carlos Rodriguez. Wszyscy jednak piszą o tym, co wydarzyło się około 100 km przed metą podczas jednego ze zjazdów.
Pechowcem był Milan Vader. 26-letni Holender miał wypaść z trasy i przelecieć przez barierkę. Zawodnik Jumbo-Visma doznał poważnych obrażeń i musiał jak najszybciej trafić do szpitala.
Ojciec kolarza w rozmowie z portalem ad.nl zdradził, że Milan ma złamane kręgi, obojczyk i łopatkę, a dodatkowo lekarze musieli umieścić stenty w tętnicach szyjnych. Sportowiec był w bardzo ciężkim stanie i lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej.
Vader ma za sobą pierwsze operacje. Wszystkich trochę uspokoiła informacja, że holenderski sportowiec jest w stabilnym stanie. To ostatnia oficjalna wieść, która trafiła do mediów.
Piątkowy etap wyścigu był bardzo niebezpieczny, o czym przekonał się także Lucas Hamilton. On także wypadł z trasy i wylądował za barierką, ale miał więcej szczęścia, bo jemu nic poważnego się nie stało.
Jechał pod prąd. Tak zareagował gdy zobaczył rywali (wideo) >>
To mogło skończyć się dramatem, a on? "Dajcie mi rower!" >>