Norweska drużyna kombinatorów w składzie: Espen Andersen, Jens Luraas Oftebro, Jarl Magus Riiber i Joergen Graabak wywalczyła złote medale na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym Planica 2023.
Po zejściu z podium, kiedy mistrzowie pozowali do zdjęć, medal na szyi Graabaka... niespodziewanie rozpadł się na kilka części.
Okazało się, że produkt był wadliwy. Pękła szpilka/uchwyt, która była połączeniem medalu z taśmą.
- Te medale to jakiś trik. Oszustwo! Niestety, ich jakość jest trochę słaba. Zapewne kilku osobom też się to przytrafiło. Myślę, że to kwestia gwarancji, którą zamierzam natychmiast złożyć - zdradził w rozmowie z portalem nrk.no mistrz świata w kombinacji norweskiej.
31-letni Graabak, sześciokrotny medalista olimpijski, wyraził nadzieję, że FIS uzna gwarancję i wkrótce będzie mógł się cieszyć z nowego medalu. - Ta sytuacja była rozczarowująca - podsumował.
Zdjęcia zniszczonego złotego medalu reprezentanta Norwegii - zobacz TUTAJ.
Zobacz:
Ale petarda! Padł nowy rekord w Planicy [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szałowa kreacja Sereny Williams. Fani zachwyceni