Był "gorącym nazwiskiem" na rynku. Wyjaśniła się przyszłość reprezentanta Polski

Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto  / Na zdjęciu: Marcel Ponitka (w białej koszulce)
Getty Images / Foto Olimpik/NurPhoto / Na zdjęciu: Marcel Ponitka (w białej koszulce)

Marcel Ponitka nie mógł narzekać na brak zainteresowania. I w końcu wyjaśniła się przyszłość reprezentanta Polski, który kolejny sezon spędzi w najlepszej lidze Europy, czyli hiszpańskiej ACB.

W tym artykule dowiesz się o:

Casademont Saragossa to już oficjalnie nowy pracodawca Marcela Ponitki. Zawodnik, który w sierpniu obchodzić będzie 25 urodziny, kolejny sezon spędzi w absolutnie europejskim topie.

Rzucający reprezentacji Polski w trakcie sezonu 2020/2021 opuścił Enea Zastal BC Zielona Góra na rzecz rosyjskiego zespołu Parma Parimatch Perm.

Ze względu na wojnę, jaką Rosjanie rozpoczęli w lutym w Ukrainie, Ponitka zmienił otoczenie i przeniósł się do niemieckiej Bundesligi podpisując umowę z Fraport Skyliners Frankfurt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Swoimi występami i postępami zwrócił uwagę najsilniejszych, dzięki czemu nowy sezon spędzi na parkietach ACB. Ekipa z Saragossy ma dokładny plan na wkomponowanie Ponitki do składu.

- Mówimy o graczu, który może grać na "jedynce" i "dwójce". Naszym pomysłem jest, aby bardziej pomagał na pozycji rozgrywającego. Ma sylwetkę, którą lubi wykorzystywać w swojej grze. Lubi stawiać na intensywność, mocno broni i jest aktywny na boisku - przyznał na łamach klubowej strony dyrektor sportowy Toni Muedra.

Jak przyznał, Ponitka przede wszystkim jest w stanie pomóc w obronie na pozycjach obwodowych. - To wszechstronny gracz, który - mamy nadzieję - pomoże nam być spoiwem między różnymi pozycjami i zapewni nam ważny poziom fizyczny na tej pozycji - dodał Muedra.

Warto przypomnieć, że w sezonie 2021/2022 ważną postacią w ekipie Casademont był inny Polak, czyli Adam Waczyński, który miał swój niemały wkład w utrzymaniu się ekipy z Saragossy w lidze ACB.

Zobacz także:
Anwil Włocławek idzie za ciosem: jest kolejny transfer!
Kolejny gracz poszedł za Gronkiem. Start coraz bliżej zamknięcia składu