Wszystko pod kontrolą? Zaskakujące słowa Milicicia po wysokiej porażce z Ukrainą

Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Igor Milicić
Materiały prasowe / Andrzej Romański / Energa Basket Liga / Na zdjęciu: Igor Milicić

Różnicą 28 punktów przegrała reprezentacja Polski swój pierwszy mecz kontrolny przed EuroBasketem 2022 oraz meczami prekwalifikacji do EuroBasketu 2025. - Wynik w tych meczach nie jest najważniejszy - komentuje trener Igor Milicić.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwszy test oblany. W Stambule nasza kadra przegrała z Ukrainą aż 60:88 (więcej o tym meczu -->> TUTAJ). Problemu nie widzi trener reprezentacji Polski.

- Nie powiedziałbym, że Ukraina była zdecydowanie lepsza, ale była lepsza, żeby wygrać ten mecz. Natomiast to był sparing i trzeba o tym pamiętać - przyznał Igor Milicić.

Polacy źle rozpoczęli, ale zdołali odrobić dwucyfrowe straty i wyjść na prowadzenie 41:38. Potem jednak rywale zaliczyli serię 16:0 i odjechali Biało-Czerwonym.

- W piątej minucie trzeciej kwarty prowadziliśmy i potem dały o sobie znać trochę "ciężkie nogi", trochę zmiany, które robiliśmy, bo nie wynik jest najważniejszy w tych sparingach - dodał Milicić.

ZOBACZ WIDEO: Messi haruje na początku sezonu, a żona?! Te zdjęcia robią furorę

Dla Polaków mecz z reprezentacją Ukrainy był pierwszym z serii pięciu. - Wynik nie odzwierciedla tego, co się działo. Przez większość czasu była różnica ok. 10 punktów, a odjechali nam w ostatniej kwarcie - skomentował mecz Jarosław Zyskowski.

Co było największym problemem? - Nie trafialiśmy otwartych rzutów za trzy i mieliśmy zdecydowanie za dużo strat. To - plus zbiórka w obronie - jest do poprawy - dodał nasz skrzydłowy, który dodatkowo przyznał, że Polacy mieli "trochę ciężki tydzień".

Polacy popełnili aż 24 straty. Wykorzystali też zaledwie 5 z 21 prób zza łuku. - Strat było dużo. One otworzyły sytuacje dla Ukrainy - przyznał Milicić. - Są pozytywy, są negatywy, których jest więcej. Wiemy w jakim procesie jesteśmy i jak nasza fizyczność będzie szła do góry.

Kolejny mecz kontrolny Biało-Czerwoni rozegrają w niedzielę. Wtedy w Stambule zagramy z gospodarzami, Turkami.

Reprezentacja Polski przygotowuje się do prekwalifikacji do EuroBasketu 2025 (25 sierpnia mecz z Chorwacją (w Warszawie) i 28 sierpnia z Austrią na wyjeździe). 2 września z kolei nasi koszykarze rozpoczynają walkę w EuroBaskecie 2022.

Zobacz także:
To było duże wyzwanie. Musieli znaleźć godnego następcę MVP ligi
Stal w ofensywnie, następny ciekawy ruch kadrowy

Komentarze (3)
avatar
pawka
13.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Wiemy w jakim momencie jesteśmy"- na playoffy będziemy gotowi. A potem wezmę winę na siebie. Kasy nie oddam bo mi się należy jako najlepszemu trenerowi w Europie a może i na świecie, a wy Pola Czytaj całość
avatar
Fanatic76
13.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech weźmie jeszce swojego Syna i nadal mówi wszystko pod kontrolą. Czas na zmiany trenera, choć i tak już posprzątane.... 
avatar
pawka
12.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic się nie stało. To znak jedności z walczącą Ukrainą. Dla pokrzepienia.