Ten transfer zrobi różnicę? Chce zaprowadzić Legię Warszawa na sam szczyt

Transferowy hit! 154 mecze w NBA, teraz czas na PLK

W pierwszej "opcji" tego zawodnika miało nie być w kadrze Legii Warszawa. Gdy jednak okazało się, że kontrakt Jonathana Starka nie wszedł w życie, stało się to możliwe.

- Ray to zawodnik, którego już w zeszłym sezonie chcieliśmy pozyskać - przyznał trener wicemistrzów Polski Wojciech Kamiński w materiale prasowym.

Ray McCallum może pochwalić się całkiem niezłym CV. Rozegrał 154 mecze na parkietach NBA, a i w Europie występował w klubach, które rywalizowały w Eurolidze czy EuroCupie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisistka rozczuliła fanów. Pokazała wyjątkowy trening

- Będzie naszą pierwszą "jedynką", ale też może łączyć pozycje i występować jako rzucający obrońca. Liczymy, że swoimi umiejętnościami, doświadczeniem pomoże nam w walce o najwyższe cele - dodał Kamiński.

31-letni McCallum otwiera różne opcje szkoleniowcowi. Sam mówi o sobie, że jest prawdziwym rozgrywającym. Chce być liderem na i poza boiskiem. - Mam nadzieję, że przed nami świetny sezon - oznajmił.

Amerykanin w Legii ma jasno określone cele. - Wiem, jak zakończył się miniony sezon i wiem, jaki cel stoi przed klubem w zbliżających się rozgrywkach. Wzmocnię zespół, który ma być mistrzem Polski i wierzę, że ten cel osiągniemy - zapowiedział.

McCallum dokładnie sprawdził Legię przed podpisaniem kontraktu, a za bazę informacji służył Devyn Marble. Ten również związał się z warszawskim klubem na sezon 2022/2023 i jest już na miejscu, gdzie rozpoczął przygotowania do rozgrywek.

Zagraniczny zestaw Legii na nowe rozgrywki wygląda bardzo solidnie, bo obok wspomnianych McCalluma i Marble'a, są jeszcze Travis Leslie, Janis Berzins i Geoffrey Groselle. Kluczowymi postaciami w polskiej rotacji będą z kolei Grzegorz Kulka, Łukasz Koszarek czy Dariusz Wyka.

Zobacz także:
Hit transferowy mistrza Polski!
To było duże wyzwanie. Musieli znaleźć godnego następcę MVP ligi