Potężna wpadka w Berlinie. Trener Polaków nie dowierzał

YouTube / FIBA Media / Igor Milicić i Mateusz Ponitka na konferencji prasowej
YouTube / FIBA Media / Igor Milicić i Mateusz Ponitka na konferencji prasowej

W środowy wieczór reprezentacja Polski sprawiła sensację, pokonując w ćwierćfinale EuroBasketu Słowenię 90:87. Po spotkaniu odbyła się konferencja, podczas której prowadząca zaliczyła sporą wpadkę.

W tym artykule dowiesz się o:

W konferencji prasowej wzięli udział selekcjoner reprezentacji Polski Igor Milicić oraz Mateusz Ponitka. Oczywiście na wstępie obydwaj zostali przedstawieni.

Najpierw prowadząca zaprezentowała zawodnika naszej reprezentacji, a później trenera. Właśnie przy okazji przedstawiania Milicicia pojawił się problem. Został on bowiem okrzyknięty... trenerem reprezentacji Chorwacji.

Milicić niemal natychmiast zareagował, przypominając prowadzącej, że jest szkoleniowcem reprezentacji Polski. Kobieta poprawiła się i dwukrotnie przeprosiła za wpadkę, jednocześnie śmiejąc się z tego potknięcia.

Spory ubaw miał też Ponitka. Poważniej do sprawy podszedł selekcjoner Biało-Czerwonych. Kręcił głową z niedowierzaniem. Zdarzenie można zobaczyć poniżej, od 22:10.

Już wiadomo, że w półfinale EuroBasketu Polacy zmierzą się z reprezentacją Francji, która w środę wyeliminowała po dogrywce Włochów 93:85. Mecz Polski z Francją odbędzie się w najbliższy piątek, 16 września, o godz. 17:15. Transmisję ze spotkania przeprowadzi TVP Sport.


Czytaj także:
"Karol, ja nie wracam!". Spryciarz, który został bohaterem
EuroBasket 2022. Są bilety na półfinał Polska - Francja. Ile kosztują, jak kupić?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu

Komentarze (6)
avatar
Mariusz 1972
15.09.2022
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Jestem wstrząśniety postawą Słowenii, jak można przegrać z kelnerami?