Istne szaleństwo. Tak można nazwać to, co reprezentacja Polski robi podczas EuroBasketu 2022. - Piszemy historię - mówi trener Igor Milicić. Trudno polemizować z tymi słowami.
Polacy po raz pierwszy od 1971 roku zagrają w półfinale mistrzostw Europy. W środę odprawili broniących tytułu Słoweńców, wygrali 90:87.
Przed Biało-Czerwonymi dwa wielkie mecze. Już w piątek czeka ich półfinał z Francją. Potem - w niedzielę - wielki finał lub mecz o brązowy medal. Jak wygląda sprawa z dostępnością i cenami biletów na to spotkanie?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: partnerka Milika błyszczała w Paryżu
Na trybunach Mercedes-Benz Arena w Berlinie może zjawić się 17 tys. fanów. I na pewno w obiekcie będzie gorąco, bowiem w drugim półfinale przeciwko Hiszpanom zagrają gospodarze, Niemcy.
Fani mają jednak różne możliwości zakupu biletów - np. na cały dzień, obejmujący dwa półfinały, jak i na poszczególny mecz.
Na piątek można się zaopatrzyć w bilety na oba mecze w cenach 229 i 269 euro (w przeliczeniu ok. 1,1 i 1,275 zł) w zależności czy chcemy bilet kategorii pierwszej czy drugiej. Jeżeli chodzi o wejściówki tylko na mecz Polaków, to w sprzedaży internetowej kształtują się od w cenie 103 do 149 euro (odpowiednio ok. 488 i 705 zł).
Można też zaopatrzyć się w bilety na cały "finałowy weekend", obejmujący półfinały i mecze o medale. Tutaj najtańsza wejściówka to wydatek rzędu 179, a najdroższa 549 euro (odpowiednio ok. 850 i 2,600 zł).
Bilety można nabywać w serwisie eventim.de, a odnośnik bezpośrednio do sprzedaży można znaleźć na oficjalnej stronie EuroBasketu 2022 (TUTAJ).
Zobacz także:
Doncić bierze na siebie winę za porażkę z Polską. "Zawiodłem cały kraj"
Historyczny triumf Polaków. "Zamknęliśmy usta hejterom"
Szalone obrazki z Berlina. Płaczący Słoweńcy w szoku: "gdzie jest Doncić?"